Mocne kino z gatunku post noir/modern noir, osadzone w tej samej konwencji co "Chinatown", ale moim zdaniem lepsze. Misternia utkana intryga, brak niepotrzebnych scen, dobre aktorstwo (choć oskar dla K.Basinger niezrozumiały), utrzymywanie widza w permanentnym napięciu - REWELACJA.