PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1417}

Tańcząc w ciemnościach

Dancer in the Dark
7,8 59 505
ocen
7,8 10 1 59505
7,4 31
ocen krytyków
Tańcząc w ciemnościach
powrót do forum filmu Tańcząc w ciemnościach

Film żałosny, sztuczny, irytujący, naiwny, na siłę chcący dołować, wyciskać ciecz łzową z oczu i
wyglądający jak celowo robiony w amatorskim stylu. Poza tym wydzierąjąca się Bjork, której
muzyka mnie odpycha - kiedy pod koniec zaczęła śpiewać ze sznureczkiem na szyi, a chwilę
później zadyndała, to dziękowałem temu, kto pociągnął za dźwignię i ją uciszył - browara
mu! :) Plusy to Dawid Morse i... chyba tyle. Dziwi trochę, że tulu z was ludziska kupuje taką
tandetę, ale takie niestety mamy czasy, że 'gdy ktoś wyjdzie na scenę i zwymiotuje, to
zawsze znajdzie się ktoś, kto nazwie to sztuką'...

Dwa pytania ;)
Wiesz co to Dogma '95?
Widziałeś jakiś inny film Larsa?

użytkownik usunięty
Ponik_Kolny

Tak, wiem, i dziwne, bo w tym filmie została złamana co najmniej jedna zasada.
Na razie widziałem dwa, które skutecznie zniechęciły do dalszego zapoznawanie się z panem 'Baron von Bullshit'. Mimo wszystko mam zamiar obejrzeć jeszcze jakieś inne jego filmy.

ocenił(a) film na 3

Podpisuje się. Emocjonalna tandeta. Pokażesz zabijane kocięta to też idzie się popłakać no ale czy to sztuka? Nawet ciekawa forma musicalu nic nie ratuje.

ocenił(a) film na 3

Mnie się podobał tak gdzieś do połowy....byłam wręcz zachwycona. Później to już tylko równia pochyła w dół. Od sceny z pociągiem w tle stał się właśnie takim, jakim go opisałeś.

użytkownik usunięty
inginessa

Do połowy był znośny, i może oceniłbym wyżej, ale nie mogę bo Bjork nie trawię ;)

użytkownik usunięty

A mi się właśnie od połowy dopiero zaczął podobać. Miałam do niego kilka podejść i niestety nie obyło się bez przewijania, bo mimo, że kocham musicale, to Bjork i mi wydała mi się niezwykle irytująca. Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiałam jej kiedyś słuchać, ale teraz nie przepadam już za jej wokalem. Oczywiście mimo to bardzo ją cenię jako artystkę i zdarza mi się przesłuchać czasem Hunter, czy innego jej utworu, ale to rzadkość... Mój pierwszy film Larsa, na pewno nie ostatni, ale do "Tańcząc w ciemnościach" już na pewno nie wrócę.

ocenił(a) film na 5

I ja również się podpisuję, a o nietrawieniu Bjork nawet obiema rękami.

lola_3

Dokładnie. Szkoda, że na filmweb nie ma opcji polubienia komentarza :D tak strasznie męczył mnie ten film, gdyby jeszcze nie ta musicalowa forma, to dałby radę

ocenił(a) film na 1

za co ją powiesili?

schiz

za nieumiejętny wokal :)

ocenił(a) film na 9

Sztuka czy nie sztuka, ciezko jest ocenic film, ktory w polowie sklada sie z tworczosci Bjork przy tym nie trawiac jej muzyki. Badzmy szczerzy, nie nalezy ona do typowych artystek dlatego nie trafi do kazdego, a jesli nie trafia no to rzeczywiscie film nie przypada do gustu. Zmierzam do tego, ze film jako film byc moze nie ma zbyt wielkiej wartosci. Dopiero, gdy ktos jest milosnikiem musicali lub jak w moim przypadku jest milosnikiem Bjork staje sie cenniejszy. Dlatego nie dziwia mnie krytyczne oceny w kierunku tej produkcji, jest to dosyc oczywiste i trzeba przyznac, ze jest to kino dla niszowych odbiorcow. Ja do tych naleze i film mi sie bardzo podobal, takze Bjork sama w sobie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones