PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1417}

Tańcząc w ciemnościach

Dancer in the Dark
7,8 59 507
ocen
7,8 10 1 59507
7,4 31
ocen krytyków
Tańcząc w ciemnościach
powrót do forum filmu Tańcząc w ciemnościach

Lars von Trier ani nie jest bogiem filmu, ani nawet geniuszem, ale jest mistrzem swojego gatunku, a tworzy naprawdę ponure, przygnębiające dramaty. Tym razem jednak mamy do czynienia z mixem gatunkowym z musicalem. Osobiście nie lubię musicali i obawiałem się, że zdyskredytuje to film w moich oczach, tak się jedak nie stało. Co więcej nigdy nie byłem wielbicielem Björk. Film zaczyna się od pokazania jakichś obrazów - nie wiadomo jakich, a taki nie wystarczająco wrażliwy gość na sztukę malarską jak ja miał kłopoty z ich interpretacją. Potem zaczyna się akcja - są zajęcia muzyczne, amatorski teatr przygotowuje się do przedstawienia znanego musicalu. Główna rola przypadła Selmie emigrantce z Czechosłowacji, biednej pracującej w fabryce (gdzie tnie blachę, obsługując wielkie maszyny) dziewczynie, której musicale są największą pasją - kocha je. Gra ją wyjątkowo mało urodziwa Björk. Czas akcji nie jest chyba dokładnie określony, wiadomo jedynie, że w Czechosłowacji jest komunizm. Użytkowniczka "pietka" w swym strszeczeniu napisała że są to lata 60, bardzo możliwe, choć nie wiem na jakiej podstawie tak wywnioskowała. To co od razu mnie uderzyło w filmie to zdjęcia. Kamera "lata" i z trudem uchwytuje aktorów (często widać tylko pół twarzy, albo widać postać bez głowy i dopiero po chwili kamera dobrze się ustawia). trzęsie się, jest to oczywiście efekt zamierzony, ale utrudnia to w beznadziejny sposób oglądanie filmu. Nie podoba mi się montaż, sceny są jakoś pourywane, ale podobnie było w "Przełamując fale". Po co von Trier to robi? Trudne pytanie, może chce pokazać, że technika w filmie nie jest ważna, może chce jak najbardziej spieprzyć film od strony technicznej, żeby mimo to zebrać jak najwyższe oceny i pokazać jak wielkie są inne walory filmu, a może po prostu ma taki styl i podoba mu się to:) Film rzeczywiscie nadrabia świetnym dramatycznym scenariuszem i bardzo dobrą grą aktorską, w filmie jest tyle emocji i są moim zdaniem przedstawione bez zarzutu. Bill, sąsiad Selmy wyznaje jej, że mam kłopoty finansowe, nie stać go by zaspokajać wszytskie prośby jego żony, a nie jest w stanie jej odmówić. Wtedy główna bohaterka mówi mu swoją tajmnicę - jej wzok ciągle się pogarsza i niedługo oślepnie. Jest w USA, bo chce zarobić na operację syna gdyż jej choroba jest genetyczna i zagraża też jej jedynemu dziecku. Obwinia się, bo wiedziała co go czeka, a zdecydowała się go urodzić. Ciężko pracuje mimo kłopotów ze wzrokiem. Ma przyjaciółkę Kathy, na którą zawsze może liczyć. Nazywa ją Cvalda, bo uważa że pasuje to do kogoś wielkiego i szczęśliwego. W końcu jedak traci wzrok, więc traci też pracę. Na jej nieszczęście pokrywa się to z okradzeniem przez Billa, który wykorzystuje jej niepełnosprawność i zabiera ukryte odłożone ponad 2000 dolarów (wcześniej emigrantka odmówiła mu pożyczki). Selma wie że to on i idzie do jego domu gdzie niespodziewanie zostaje oskarżona przez jego żonę o rzeczy, których nie zrobiła - to wynik kłamstw Billa, ale Selma jest zdesperowana by odzyskać pieniądze dla ratowania zdrowia syna. Przed nią stają bardzo trudne wybory, a sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna, a nawet tragiczna. Scenariusz autorstwa oczywiście samego Larsa von Triera jest niesamowity, wybinty i poruszający do głębi. W samej realizacji pozytywnie zaskoczyła mnie muzyka Björk, która jest ozdobą filmu. 9/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones