Profesor filologii rosyjskiej Malin (Rodrigo Santoro) zostaje oddelegowany z Hawany do rosyjskiego szpitala. Przywieziono tam dzieci poszkodowane w wyniku wybuchu reaktora jądrowego w Czarnobylu. Jego zadaniem jest tłumaczenie rozmów między nimi a kubańskimi lekarzami. Profesor przygląda się małym pacjentom i ich próbom dojścia do siebie po tragedii. Początki w nowym miejscu nie są łatwe, jednak wkrótce zaczyna odnajdywać się w specyficznych okoliczności. Wkrótce jednak upada Mur Berliński, co skutkuje kryzysem gospodarczym w Kubie. Oznacza to, że Malin musi skupić się na potrzebach własnej rodziny.
Czarnobyl, dopiero teraz dociera do ludzi jak straszna to była i dla wielu jest ta katastrofa. Po ponad trzydziestu latach ludzie zaczynają o tym rozmawiać. Wcześniej nie można było dobrać słów, promieniowanie, rentgeny, coś nienamacalnego, niewidocznego, ptaki śpiewają, jabłonie kwitną, ludzie... Ludzie umierają. To jest teraźniejszość, nie minęło, trwa... Czarnobyl.