Pierwsze co widzimy to doniesienia prasowe o spotkaniu Fidela Castro z Michaiłem Gorbaczowem. Malin profesor literatury rosyjskiej razem z synem Javierem bardzo się cieszą, że to widzieli o czym dzieciak od razu po wejściu do domu chwali się matce. Żona wypytuję mężczyznę o spotkanie z radziecką pisarką, która miała teorię, że Rosjanie i Kubańczycy czują się tak samo odizolowani. Następnego dnia na uniwersytecie w Hawanie prowadzi zajęcia w języku rosyjskim na temat książki „Pamiętnik wariata” Mikołaja Gogola. Potem jedzie z Javim na zakupy, gdzie chłopiec bierze dużo wszystkiego do koszyka.

Powstrzymuje go argument, że zapłaci za zakupy. Następnego dnia w pracy główny bohater zostaje postawiony przed faktem dokonanym, że jego zajęcia są zawieszone. Inni wykładowcy są tak samo zaskoczeni, bo dostali takie same listy odwołujące. Kiedy przychodzi dziekan okazuję się, że to polecenie z góry. Wolny czas mężczyzna spędza z rodziną. W nocy próbuje pracować na swoim doktoratem. o 19 kolejnego dnia jest umówiony na spotkanie z pisma. Okazuje się, że to szpital w którym ma pracować jako tłumacz dla radzieckich rodzin i pacjentów ucierpiałych w katastrofie nuklearnej w Czarnobylu.

Tematyka Czarnobyla zawsze była dla mnie interesująca, dlatego też widząc wzmiankę o ofiarach tej katastrofy jakimi są dzieci od razu odpaliłam film. Rodzina głównego bohatera żyła dobrze jak na warunki Republiki Kubańskiej. On profesor literatury rosyjskiej, ona kurator sztuki i ich syn Javier. Wszystko zmienia się wraz z rozpoczęciem programu leczenia ofiar napromieniowania. Malin zaczyna przesiadywać cały czas w szpitalu tym samym nie mając czasu dla krewnych. Angażuje się bardzo emocjonalnie w nowe znajomości z małymi Rosjanami oraz ich odejściem. Razem z Isoną zaczynają się dosłownie przerzucać synem, który chyba najbardziej cierpi i chodzi ciągle głodny. Sytuacja praktycznie analogiczna do filmu ''Mamut'' (2009) i poniekąd do ''O czym wiedziała Maisie'' (2012), bo mamy wątek kłótni co prawda, nie tak agresywny jak w przytoczonym przykładzie. Malin nie ma łatwego życia, bo wiecznie ktoś ma pretensje do niego z egoistyczną żoną na czele. Mieli nie mieć więcej dzieci, ale jak wpadli to już zdecydowała, że urodzi. Tłem są wydarzenia historyczne jak upadek Muru Berlińskiego oraz społeczne jak brak talonów czy benzyny. Piętnowany jest ustrój i polityka Kuby. Film obfituje w momenty, które łapią za serce. Moja ocena to 9/10.