Szkoda, że tak sądzisz. Nie jest to smętny czy nudny film. Jest to film o życiu które jak i w tamtym kraju jak i w Polsce przezywa wiele rodzin ale nikt o tym nie mówi gdyż albo zbyt boli albo sie juz człowiek przyzwyczaił...
Nie jest to łatwe w odbiorze gdyż porusza głęboki i poważny temat wiec jeśli oczekiwałes akcji czy "polotu" to z góry bym tego nie zakładał. Całosc jest zrobiona dobrym i refleksyjnym tonie pokazujący tajemnice rodziny (niekoniecznie dobrych) jakich jest wiele na świecie. Sporo z nas żye w dobroci, w ciepłych i prztulnych płonieniach rodzinnego ogniska...Ten własnie film pokazuje, że życie jest okrutne i tak naprawdę takie życie w jakim częsc czy może nawet większosc z nas żyje jest darem...którego innym wielce brakuje... Pamiętajmy o tym...

Ja osobiście polecam ten film każdemu kto lubi czasem się zastanowic nad sensem życia czy ludzkiej naturze...

Pozdrawiam

noi oczywiście moja ocena to 8,8/10 - 9/10

Zgadzam się, również uważam, że to bardzo dobry, refleksyjny obraz. Piękne zdjęcia.

Dzieciaki po takim domu to raczej się za bardzo w społeczeństwie nie odnajdą, nie wiem skąd mam taką pewność ale wydaje mi się że w Danii takie przypadków jest więcej niż w Polsce i są bardziej ukrywane bo w końcu to taki szczęśliwy naród, kilka calsbergów i rodzinka uradowana.