PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=763312}
7,3 129 tys. ocen
7,3 10 1 128997
6,3 36 krytyków
Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej
powrót do forum filmu Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej

To trójkąt Michaliny Staszka i wandy. Zawsze oglądając film biograficzny staram się wczuć w role bohaterów żeby lepiej ich rozumieć. TO mnie przeraziło, jak można żyć w czymś takim? Co oni zrobili tym dzieciom? Chore do bólu. Nurtuje mnie pytanie czy prawdziwa Michalina rzeczywiście miała taką przeszłość?

sprinterka

Miała. Przeczytaj wywiady z Jej córką.

uln

właśnie czytałam ostatnio, i okazuje się że prawda była jeszcze bardziej pikantna niż film. Przerażające.

sprinterka

To prawda. Ja dawno temu czytałem wywiady z Jej Córką na Gazecie i szczerze zastanawiałem się, czy chcę ten film oglądać. Książki nie czytałem. Współczuję Jej Córce i przyszywanemu Synowi. Przeszli gehennę przez troje ludzi... swoich rodziców.

uln

najgorzej chyba przeżył to ten syn, podobno nie mógł sobie poradzić z prawdą nawet po latach, wpadł w alkoholizm, miał próbę samobójczą. Dla mnie to w ogóle zagadka jak można taki układ stworzyć? Przecież to jest wbrew naturze, człowiek nie jest w stanie dzielić się ukochaną osobą a dzieci to żywe istoty a nie zabawki. Po obejrzeniu samego filmu miałam jakieś ziarenko sympatii do Wisłockiej, ale po zagłębieniu się w jej prawdziwą historię... sama nie wiem. chyba już nie.

sprinterka

Z wywiadów wydziera obraz, przepraszam za słowo, "psychopatki". Nie mam siły psychicznej, aby przeczytać jej biografię. Nie na moje nerwy. Oni we trójkę byli siebie warci. Szkoda tylko dzieci. Masz rację, że najbardziej tragiczną postacią był Syn.