Moim zdaniem "Cruel Intentions" to jeden z najlepszych filmów tego typu...Porusza tematykę wszystkim nam znana z własnych doswiadczeń itd. Obsada tez jest zajebista ( szczególnie Ryan :p) a co do muzyki z filmu to słucham jej na okrągło ( m. in. dlatego bo mam z nia wyczesane wspomnienia i niektóre piosenki są seryjnie mistrzowskie : np. "Colorblind" och...po prostu poezja...), naprawdę polecam! Ktoś musiałby byc idiotą, żeby nie zobaczyć tego filmu...przynajmniej tak sobie...żeby się przekonać czy rzeczywiście jest taki super. Bo jest!