Szczerze jestem w szoku że to jest główny kandydat do Oskara i że wygrał Głoba za najlepszy dramat. Clooney nie pokazał nic czego nie widzieliśmy wcześniej, także mocno liczę że tego Oskara nie dostanie (z całej piątki zdecydowanie najsłabszy, a i po za tą piątką było z 3-4 lepszych w tym roku).
Co do filmu to widziałem i Bezdroża (najlepsze według mnie) i Schmidta i Wybory i stwierdzam z całym przekonaniem, że to jego najsłabszy film. Strasznie sztuczny miejscami. Motyw umierającej blizkiej osoby widziałem z milion razy i motyw rodzinnej podróży w celu oczyszczenia widziałem z dwa miliony razy. W rzadnym z tych dwóch aspektów film nie wnosi nic nowego.
5/10