PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=537189}

Spadkobiercy

The Descendants
6,7 85 372
oceny
6,7 10 1 85372
7,2 26
ocen krytyków
Spadkobiercy
powrót do forum filmu Spadkobiercy

10/10

ocenił(a) film na 10

z czystym sumieniem, coś cudownego, 15min ryczałam jak dziecko, film który przekazuje to,
co ważne, poruszający, moja czołówka!!!

ocenił(a) film na 4
adziaaa81

naprawde? koles smiejacy sie jak debil z demencji, to Twoim zdaniem ważne tresci? ani madre, ani zabawne, ani nawet absurdalne. po prostu glupie i wymuszone

ocenił(a) film na 10
obywatelw

no dziwne, ze akurat ten moment przytoczyłeś tutaj jako główny, który zapamiętałeś.... taka a nie inna postawa tego chłopaka z pewnością nie była ukazana komedyjne, widocznie nie doszukałeś się tego co ja znalazłam, ale oczywiście każdy ma prawo do własnej interpretacji;)

ocenił(a) film na 4
adziaaa81

oj nie doszukałam, to prawda. moment , o którym pisze, to tylko losowo wybrany zenujacy fragment, który z jakis nienznanych mi powodów, twórcy zdecydowali sie ujac w tym filmie, tak jak wiele innych zresztą. ale oczywiscie, kazdy ma inne filmy na 10: >

ocenił(a) film na 10
obywatelw

qrcze no ja też poczułam się zażenowana w tym momencie ale generalnie chyba właśnie o to chodziło... poza tym film w fajny i normalny sposób pokazywał to co naprawdę się dzieje, jak jest - bez przesadnej tragedii i dramatyzmu, dodatkowo dla mnie mówił o tym, ze obojętnie gdzie i jak żyjemy dosięgają nas te same problemy, mamy podobne dylematy, różne reakcje na życie - to wszystko samych nas zmienia i powoduje zmiany poglądów i spojrzenia na świat, scena kiedy on żegna się z żoną mnie totalnie rozwaliła, ale fakt że ja jestem wrażliwa na takie tematy - generalnie myślę, ze film jak najbardziej pozytywny, mało przerysowany i mimo wszystko w efekcie daje jakąś nadzieję:D

adziaaa81

Bardzo trafnie napisane, nie pozostaj mi nic innego jak tylko podpisac sie pod tym.

ocenił(a) film na 4
adziaaa81

wrecz przeciwnie uwazam - film jest bardzo przerysowany, jest jednotorowy, bardzo jednoznacznie pokazuje jakies tam postawy życiowe, chociaz to chyba za duzo powiedziane.
kazdy ma swoje zdanie, ja to szanuje, ale to,co moge powiedziec o tym filmie, to fakt, że traktuje degrengolade jako coś zwyczajnego, normalnego i niby śmiesznego ( i to nie w sposob sklaniajacy do refleksji), jest też po prostu o niczym. nie ma zadnej wyrazistej postaci, tresci scenariusza, ani tez, pod koniec, ZADNEGO aktorstwa. moim zdaniem to tani, nudny film wypromowany przez pieniądze i nazwiska. Nie widze w nim ani rodzinnego ciepła, ani dobrego żartu ani wzruszenia, jest bezkształtna papka.
Wystarczy spojrzec chociazby na film Mała Miss, zeby ocenic jak wielka przepasc dzieli dwie produkcje o potencjalnie podobnych klimatach tematycznych i realizacyjnych. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
obywatelw

wydaje mi się, że troszkę nie zrozumiałaś intencji reżysera, moim zdaniem chciał pokazać tragedię jako coś normalnego bo tak w istocie jest, codziennie wiele osób zmaga się z takimi problemami a prawda jest taka, że świat wokół nich idzie dalej swoim tempem... główny bohater reagował w taki a nie inny sposób, czego się spodziewałaś hollywodzkich łez i głębokiego dramatu??? film był bardzo prawdziwy, pomimo ze nie ukazywał tej wielkiej, głębokiej rozpaczy - starsza córka pozornie nienawidząca matkę to oczywiście tylko pozory, znalazła sobie taki sposób radzenia z tą sytuacja, najmłodsza chyba nie do końca zdająca sobie sprawę z tego co się dzieje, ten pozornie idiotyczny koleś który okazuje się nie do końca takim debilem za jakiego wszyscy go mięli, gdzieś w tle kochanek z rodziną, rodzice i mąż, który próbuje ogarnąć to wszystko i poradzić sobie z własnymi uczuciami, a łatwe to nie jest z wiadomych względów. Brak rodzinnego ciepła? Brak wzruszenia? ja znalazłam wiele takich aspektów, nadal dziwię się, że Ty ich nie widzisz... Może warto obejrzeć jeszcze raz?
A Mała Miss cudowna, oglądałam kilka lat temu ale uważam, ze filmy były na bardzo podobnym poziomie, oba godne polecenia :D

ocenił(a) film na 4
adziaaa81

intencje widze, umiejetnej realizacji nie, nikogo do niczego nie przekonuje, przedstawiam co widze, a widze nieudolny film. fajnie, że wam sie podobał. ja w zadnym razie nie oczekuje holiłódzkich łez, nie lubie sztucznych filmów, ten był, w drugą strone, ale był. nijaki. Nie mogę w zadnym razie dobrze sie wypowiedziec o filmie, który ogladałam przez dwa dni, bo az mi głupio bylo jak na niego patrzylam.
jojok21: nie przekonuje Cie do niczego. Ty widzisz wzruszenie cieplo i humor, ja widzę taniość i sztuczność. i tak widocznie pozostanie.

ocenił(a) film na 6
obywatelw

z pewnoscia glównym przeslaniem tego filmu nie byl koles smiejacy sie z demencji starczej, poza tym co do samej jego postaci, gdybys nie zauwazyla to zdecydowanie zyskal przy blizszym poznaniu, czyli jego jako taki ,,debilizm'' byl tylko jakiegos rodzaju przykrywką

ocenił(a) film na 9
obywatelw

Postać Sida jest tu kontrastem do tragicznej sytuacji, a także dodatkowym utrudnieniem dla głównego bohatera. Nie dość, że musi zająć się dwiema córkami w trudnym wieku, z którymi nie miał wcześniej zbyt wiele do czynienia, to jeszcze musi znosić irytującego towarzysza podróży jakim jest wspomniany chłopak. Bez takich kontrastów film byłby faktycznie bezkształtną, jednolitą papką.
"Nie widze w nim ani rodzinnego ciepła, ani dobrego żartu ani wzruszenia" - no patrz, a ja widzę wszystkie te rzeczy :).
Oczywiście także szanuję twe zdanie, ale akurat podajesz takie przykłady, których nie można traktować jako solidne argumenty. Nieco bezsilnie i nieporadnie próbujesz przekonać wszystkich sympatyków filmu, że nie mają racji, a ich gust jest spaczony.

ocenił(a) film na 8
adziaaa81

mi też się bardzo podobał. Ciekawa rola Clooneya

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones