Ja przy nim nie zasnąłem. Ba, nawet mi się podobał. Ale Ty zamiast oglądać zrobiłeś "wtedy go sobie poście", więc faktycznie mogłeś zasnąć.

Szkoda,że wczesniej nie przeczytałem tej opini bo moze nie obejzalbym go a tak stracilem 1,5godziny na taka szmire!

biedaku męczyłeś aż 1,5 h czemu nie wyłączyłeś wcześniej skoro był taki słaby,ja daję filmowi 40min jak mnie nie wciągnie to wyłaczam i szukam takiego co zaciekawi, po co mam się męczyć i potem narzekać że słaby i marnuję swój czas?

Bo zawsze może pozytywnie zaskoczyć na samym końcu, a to może podnieść jego ocenę o te 2 punkty :P
W tym przypadku katastrofy nie było, aczkolwiek niewiele brakowało

Wlasnie dlatego obejzalem ten film do konca ale niestety ta finalowa scena juz calkiem ten film popsula!

no cóż ja tam jeszcze nie trafiłam na film który był słaby a końcówka dobra,ale widocznie niektórzy lubią cierpieć a potem narzekać

No tak ale gdybym wylaczyl ten film po 10 min. jak w pierwszym momencie chcialem nie moglbym stwierdzic czy ten film byl tak naprawde az tak slaby. Ogladalem juz takie filmy,ktore wydawaly sie nijakie a jednak historia tak sie potoczyla,ze jednak film okazal sie calkiem fajny. W tym przypadku zasugerowalem sie wysoka ocena filmu. Ten mi sie nie spodobal bo poprostu nie lubie takiej tematyki a ze wpadl mi w rece to obejzalem. Jesli uwazasz,ze na tym filmie cierpialem to odpowiadam,ze nie ale bez sensu byloby gdyby wszyscy na filmwebe oceniali filmy pozytywnie. Widzialem gorsze produkcje ale ten i tak wrzucilbym na najnizsza polke ze swoimi filmami!!!

ja się oceną akurat nie sugeruję bo ludzie są różni i podobają się im różne rzeczy ,a oceny są co tu nie mówić subiektywne patrzę raczej na opis filmu i jeżeli mnie ciekawi to oglądam,a jak okazuje się słaby to wyłaczam

James Purefoy jako "Solomon Kane" zgarnia na calym swiecie swietne recenzje - a wy ludzie ten element najbardziej krytykujecie - po prostu smieszne.
Caly film - przecietny, aczkolwiek Purefoy zagral fenomenalnie, dla porownania - Van Helsing w wykonaniu Jackmana byl o wiele gorszy.
Pozdrawiam

poprostu film.... nastawilem sie na cos o wiele mocniejszego..... nie ma to jak rozczarowanie juupi... :/

Miliardy much jedzą gówno - nie mogą się mylić. Kiedyś taką myśl opublikowali...

technicznie to nie jest źle zrobione, ale debilizm fabuły jest nie do przełknięcia. też męczyłem się strasznie oglądając. łudziłem się, że wreszcie coś pozytywnego się pojawi, nie doczekałem się. nie marnujcie czasu i nie oglądajcie. chyba, że macie góra 12 lat

Jeśli dla ciebie fabuła jest za słaba to obejrzyj sobie inne pozycje z gatunku fantasy-Ladyhawke,Łowca śmierci,trzynasty wojownik,Czerwona Sonja itp -a potem narzekaj na fabułę.Po drugie R.E.Howard stworzył kane`a przed kull`em-to dopiero śmira-i najpopularniejszą postacią Conanem.W dodatku tworzył swe opowiadania 80 lat temu.W sumie film nie powala,ale nie jest zły,przewidywalny jak większość filmów fantasy ale można go spokojnie oglądać.A jeśli przeszkadza ci słaba gra aktorska i marny scenariusz,to zawsze możesz włączyć swoją ulubioną filmografie Stevena Seagala.

Przewidywalny? Może to wynik tego, że nie znam książkowego pierwowzoru, ale motyw(SPOJLER!) gościa w masce, który okazuje się bratem bohatera, albo odkrycie, że siedziba złych znajduje się w zamku Kane'ów(koniec SPOJLERA) mnie osobiście zaskoczyło.
Purefroy(dobrze piszę?) zagrał nieźle, aczkolwiek jego głos był trochę przesadzony.
Podobały mi się sceny walki, momentami były dosadne, podobało mi się choćby odcięcie łba dopiero za 3 cięciem;).
Ogółem film przypadł mi do gustu mimo że sprawia wrażenie kameralnego i niskobudżetowego.
Aha, mam 19 lat więc najwidoczniej ten film karmi mojego wewnętrzne dziecko, skoro jest dla dwunastolatków. Rzekłem(i dałem 7).

ja akurat tych motywow z bratem i siedziba domyslilem sie po jakies 40-50 minutach filmu, wiec nie moge poweidziec, ze przewidywalny nie byl, aczkolwiek w niektorych momentach mile mnie zaskoczyl
poczatek strasznie nudny i patetyczny, pozniej wlasciwie tylko patetycznie i heroicznie
aktorstwo przecietne, dialogi wlasciwie oklepane, efekty srednie, aczkolwiek wygladaja solidnie w porownaniu z innymi niekinowymi lub telewizyjnymi produkcjami
jednak najwazniejszym elementem, ktory windowal ocene od samego poczatku do konca jest klimat - mroczny swiat fantasy z demonami, duza iloscia przemocy - brud, ogien, bloto, krew, kostiumy i charakteryzacja - naprawde wygladalo to wszystko swietnie.
sceny walk dynamiczne, dosyc widowiskowe, ale to ze wzgledu na montaz - pomimo wielu pocietych ujec prezentuja sie niezle
no i caly film - po prostu niezly, czyli 6/10. nudny poczatek, ale w gruncie rzeczy po tych 20-30 minutach czlowiek sie naprawde wciaga i oglada sie przyjemnie
polecam fanom heroicznych opowiesci :)

zgadzam sie z autorem posta w tym temacie. Po trailerze nastawilem sie zupelnie na calkiem ciekawe kino, a tu taki zawod mnie spotkal..:( flm jest strasznie naciagany, fabula infantylna a akcja zmienia sie jak w brazyliskiej telenoweli...Szkoda czasu daje 4 za muzyczke ala LOTR...

film ma plusa za kostiumy , montaz i aktorów, niestety fabula lezy i kwiczy ( w takim filmie to jeszcze wybaczalne ),
sceny walk nieciekawe jakieś ( to niewybaczalne ). Nie polecam

Przeczytajcie sobie chociaz opis filmu.To jest na podstawie ksiazki z 17 wieku, !!! Mi sie podobal filmik,nie wiem czego wam nie.Ale nie bede sie klocil bo kazdy ma inny gust.

mała poprawka nie książka a zbiór opowiadań powstałych 1928-1936 napisanych przez R.E.Howarda choć kontynuatorzy pisali dalej nawet w latach 70 do tego powstał komiks,natomiast akcja filmu dzieje się na początku 17 w

Jak sobie "poście" tak się wyśpisz :D
Dla mnie film jest naprawdę niezły z czystym sumieniem daję 8/10.
Przede wszystkim za klimat i wrażenia wizualne (kostiumy, scenografia).
Sceny walk dobrze zmontowane, klasycznie bez jakiś "matrixów" i "ukrytych smoków" co też odbieram jako plus.
Można się zżymać, że fabuła naiwna, psychologizm postaci żaden itd itp
Tylko, że to nie jest ani dramat psychologiczny ani thriller. To jest HEROIC FANTASY na podstawie powieści twórcy Conana R.E.Howarda i jeśli ktoś nie lubi gatunku to powinien sobie oszczędzić mąk :P
Ja od czasu do czasu lubię takie kino obejrzeć, film nie zawiódł moich oczekiwań stąd wysoka nota.

Padło porównanie do Van Helsinga, nasuwa się ono niejako automatycznie zważywszy na bardzo podobny image głównych bohaterów.
Dla mnie Van Helsing nie ma żadnego porównania do Kane'a (pomimo o wiele większego budżetu).

Zgadzam się z milowanem. Świetne kostiumy i scenografia, które naprawdę mają przekład na klimat. Do tego dorzuciwszy napisy Highlandera i jest naprawdę ciekawie.
Dostałem to czego oczekiwałem, a oczekiwałem filmy z klimatem magii i miecza i jednego "rambo" który zabije każdą złą istotę :)
7/10

Popieram :)

Film całkiem niezły. Nie wiem o co te kłótnie tutaj. Jedni są zachwyceni, inni znudzeni, a tymczasem film jest średniakiem. Realizacja i efekty są ok, ale fabuła kiepsko poprowadzona. Zaletą filmu na pewno jest to, że nie jest efekciarski, chociaż w zamierzeniu pewnie miał być... Gra aktorska jaka jest widzimy w pierwszych scenach - "silent you dogs" - słabe.