Chodziło w nim o to, że jakaś babeczka organizowała domową imprezekę, pozapraszała gości i przypadeczkiem ich pozabijała.. Oczywiście niechcący.. jednemu wbiła w głowę łyżwę.. innego usmażyła w jakiejś grającej maszynie.. innemu poodcinała palce nożem.. coś takiego.. Wiem, że trochę nie do tematu... ale bardzo mi zależy na tytule.. a nic więcej nie mogę sobie przypomnieć... Jak kojarzycie to piszcie..
Pozdrawiam..