Reżyser z takim dorobkiem powinien z tej historii wycisnąć o wiele więcej. A wyszedł taki poprawny filmowy zapis zdarzeń bez większych emocji. A jednak osoba Snowdena i jego historia są na tyle niejednoznaczne, że powinny jakieś wywołać. Tutaj ogląda się, film się kończy i zapominamy o nim przełączając na inny kanał