Pomijając cel dla którego powstał ten film jest on zwyczajnie chaotyczny i ciężki do oglądania nie wiadomo o co chodzi od początku aż do końca. Smoleńsk to jedyny film który kilkanaście razy cofałem wstecz żeby się upewnić czy czegoś nie pominąłem, przejścia między scenami to kompletne nieporozumienie. Szkoda Krauzego na stare lata zawalił swoją reputacje
Żal mi Ciebie i Tobie podobnych, którzy udajecie, że nie wiecie, o czym jest ten film. A to przecież proste - to film o manipulacji polityczno-medialnej. W miejsce Smoleńska można podstawić wiele innych faktów i tvn-ów.
Tak, ten film związany jest z manipulacją polityczno-medialną. To jest naturalne skoro jest on takim prymitywnym narzędziem owej manipulacji. Nie tylko prezentuje on niski poziom materii filmowej, ale również niski poziom manipulacji, ponieważ swoimi metodami manipulacji obraża inteligencję widza.
no to pozostańmy przy zgodzie, że jest to bardzo słaby film, a nie spierajmy się o to, czy prymitywizm w zakłamywaniu rzeczywistości obraża inteligencję.
Że co? Jeszcze od nikogo za wyrażenie negatywnej opinii takiego komentarza nie dostałem. Początkowo film miał być o 96 ofiarach katastrofy lotniczej, ale "Smoleńsk" to jakiś czeski film, nie wiadomo o co chodzi a Ty mi jeszcze piszesz że Ci mnie żal? Nie wnikam w politykę ale widocznie to prawda co mówią o tej całej sekcie smoleńskiej, jeszcze brakuje żebyś mi grzebał w życiorysie i wyzywał od lewaków czy antypolaków.