Jeśli ktoś chce obejrzeć dobry film o kibolach, niech lepiej obejrzy Hooligans. Film dużo lepiej zrealizowany i lepsza fabuła. Skrzydlate świnie nie dorastają mu do pięt. Skrzydlatym świnią daje 6/10 za próbę ukazania tego świata, za oryginalność.
"Skrzydlate świnie" nie są o "kibolach". Ten film jest o konieczności wydoroślenia i akurat zostało to pokazane w konwencji filmu chuligańskiego. Masz rację "Skrzydlate świnie" nie dorastają "Hooligans " do pięt. Oni mu dorastają brody, bo to dobre, polskie i rzetelnie zrealizowane kino. To prawda, że "Hooligans"lepsze ale nie warto strzępić języka, bo to niezłe aktorstwo i bardzo dobra i mądra puenta.
Polacy mogli zrobić ten film lepiej..bo to trochę jak w komedii romantycznej. Najpierw się kochają potem się rozstaja, później on sobie uświadamia, że ją kocha i chce, żeby do niego wróciła, ona nie chce, ale później jednak wraca. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie...Prawie jak w bajce.. Nie mam większych zastrzeżeń do innych wątków, ale ten to katastrofa.
Przecież ''hoolligans '' to takie 'skrzydlate świnie''. Jeden i drugi film nie ma praktycznie nic wspólnego ze sceną kibicowską. W pierwszym jak i w drugim tyle absurdów że wgl .
football factory, Okolofutbola
Te filmy pokazują realia. A nie jakiś amerykańska bajka''GSH'
Co to 'Skrzydlatych świń to taka bardziej komedia miała być raczej,więc nie ma co się czepiać