"Sezon rezerwowych" - co można by napisać o tym filmie? Na pewno nie jest zły, na pewno nie jest wybitny. Takie solidne kino made in USA. Ma on co prawda wielkie atuty w postaci dwóch wielkich aktorów: Keanu Reeves i Gene Hackman błyszczą przez cały film. Jednak jak na komedię jest on zbyt mało zabawny. Prędzej ten film to sportowa-obyczajówka. Muzyka nie najgorsza, mecze futbolowe dobrze pokazane, także nudno nie ma. Jak nie ma co zobaczyć, może być. Ocena 6/10.