Wg wyszukiwarki w filmwebie (filtr:wg liczby osób,które chcą film obejrzeć) jest to film,którego chce oglądnąć ponad 50 tysięcy użytkowników. Czy a tym samym jest najbardziej ,,pożądanym" filmem w Polsce? Może ma to związek z jego emisją na Polsacie,mimo tego Jestem zaskoczony.
Film już długo utrzymywał się na pierwszym miejscu tej listy, więc emisja na Polsacie raczej tego nie spowodowała. Może to dlatego, że w filmie występuje jeden z najbardziej rozpoznawalnych i najczęściej oglądanych aktorów (każdy jego film ma dużo wyświetleń), a "Sekretne okno" nie było zbyt często w telewizji pokazywane. Sam już dosyć długo czekam, by go obejrzeć.
http://imageshack.us/photo/my-images/807/asdwi.jpg/ masz tu powód.
Niestety większość filmów ludzie "głupi" oglądają przez wzgląd na aktora, smutna rzeczywistość.
A film bez rewelacji, choć dawno go oglądałem.
No i dobrze, lepiej obejrzeć ze względu na aktora niż nie oglądać w ogóle. Ja na przykład obejrzałam film Scoop - gorący temat ze względu na rolę Hugh Jackman'a i dzięki temu zainteresowałam się filmami Allena.
Chodzi mi bardziej o nastolatki, które po obejrzeniu Jacka Sparrowa oglądają filmy nie wiedząc o czym są i ich nie rozumiejąc, ale się jarają, bo Depp tam jest.
A to już taka "zaleta" nastoletniości ;)
Jak pisze Ookami88 czasem warto podążyć ślepo za aktorem czy jakimś filmowcem, owoce takich podróży na ślepo często bywają zaskakujące.
Powód tego dlaczego Sekretne Okno jest tak pożądane podał Adik161994 i w zupełności się z nim zgadzam.
Sam film jak dla mnie lipny. Okazuje się, że nawet wielka gwiazda nie pomaga w przeniesieniu prozy Kinga na srebrny ekran. Jasne, że są Misery, Lśnienie, Skazani na... czy Zielona Mila, ale zrobiono tak wiele filmów na podstawie jego prac, że naprawdę głupio wypada fakt, że większość z nich to większe czy mniejsze kichy. Część jest przyzwoita, a ledwo kilka naprawdę świetnych. Do wymienionych powyżej dodam jeszcze Serce Atlantów z Hopkinsem, ale to nie jest typowa sieka od Kinga, wręcz odwrotnie. W sumie Skazani i Zielona też nie są - może dlatego się udały? ;)
5/10
Jakby ktoś chciał obejrzeć film z Hopkinsem o którym kolega napisał, to niech znajdzie "Kraina wiecznego szczęścia", bo pod takim o dziwo tytułem ten film występuje w polskiej dystrybucji.
Rzeczywiście, z pamięci podałem spolszczony tytuł oryginalny - Hearts of Atlantis.
Zaintrygowała mnie ta informacja o najbardziej pożądanym filmie. Sekretne okno chce zobaczyć ponad 50 tysięcy osób, następne dwa mają już "tylko" po 37 tysięcy chętnych.
Sprawdziłem też jakie filmy są najmniej pożądane przez filmwebowiczów.
Odsiałem tytuły wg poniższych reguł i w czołówce dostajemy wiele znanych tytułów:
* średnia ocena przynajmniej 7/10 i przynajmniej 1000 głosów:
- Krótkie spięcie 2 (91 osób)
- Uciekające zakonnice (99 osób)
- Mistrz kierownicy ucieka 2 (123 osoby)
- Podróże Pana Kleksa (127osób)
- Trzej Amigos (133)
- Ostry poker w Małym Tokio (143 osoby)
- i liczne stare części Star-Trek
* średnia ocena przynajmniej 7/10 i przynajmniej 5000 głosów:
- Akademia Pana Kleksa (254)
- Asterix i Kleopatra (263)
- Nico (267)
- Kosmiczny Mecz (302)
- Na krawędzi (344)
- Kevin sam w Nowym Jorku (408)
- Liczne stare Bondy, filmy o Żandarmie
Są to trochę stare filmy, więc nie powinno to być wielkim szokiem. Dzisiaj większość patrzy na efekty, czego w tych filmach się nie uraczy. Poza tym brak tam J. D. i innych 'super aktorów'. No i trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż taki Kleks, na przestrzeni lat, się trochę wypalił...
Jasne, że szokiem nie, z ciekawości tylko sprawdziłem jak to wygląda od "drugiej strony" ;)
Tu podałem pewien wybór z powiedzmy 20-30 najmniej pożądanych, te który każdy nawet mniejszy kinomaniak co najmniej zna, a pewnie też i widział.
Ja się z Tobą w dużej mierze zgadzam ale czy nie uważasz, że wrzucanie wszystkich do jednego worka (w tym przypadku nastolatek tudzież młodych kobiet, do których m.in. ja się zaliczam(dla formalności mam 23 lata)) nie jest z pewnością domeną ludzi inteligentnych? Nie mówię że Ty tak robisz, a jeśli to w mniejszej skali, ale większość ludzi się niestety na tym opiera. Mi np. "Sekretne okno" się średnio podobało mimo, że uwielbiam Deppa. Uważam też, że wiele się znajdzie kobiet takich jak jak. Jak choćby "Zmierzch" cenię bardzo z wielu powodów, ale tylko jednym z nich jest Pattinson i to nie Jego uroda(którą ma, ale to nie gra roli prócz przyjemności wizualnej jak w przypadku właśnie Deppa, co jednak nie ma prawa wchodzić w skład oceniania samego filmu) tylko b.dobra gra aktorska, której to również jak większość myśli nie oceniam jak też z pewnością wiele innych kobiet na podstawie samego Zmierzchu, co również z pewnością byłoby niedorzeczne. Więc nawet jeśli masz do czynienia z większością to pamiętaj, że ona nigdy nie powinna stanowić o całości i rzucać cień na ludzi będących w mniejszości.