Wypowiem się na temat książki, bo właściwie film niczym się nie różni. Gdy przeczytałam książkę uwierzyłam w treść w niej zawartą bez żadnego sceptycyzmu tym bardziej, że gdzieś podskórnie zawsze czułam, że istnieje takie zjawisko. Natychmiast zmieniłam swoje nastawienie i naprawdę zaczęły dziać się cuda wokół mnie. Praktycznie codziennie manifestowały się jakieś tam moje życzenia mniejsze i większe, tak, że ciężko było mówić o przypadku. Ale podkreślam - nie było żadnego sceptycyzmu w mojej głowie, przyjęłam "sekret" za prawdę objawioną. Dodam też, że nie myślałam w sposób "muszę to mieć" czy coś w tym stylu. To były takie róźne pragnienia bez poczucia przymusu posiadania. Minęło trochę czasu, moje życie w dużym stopniu zmieniło się na lepsze i zaczęłam niepotrzebnie wszystko analizować w kategoriach relacjonalnych, doszukiwać się. I nie było mi już tak łatwo powrócić do tamtego wspaniałego stanu. Też zdarzyło się parę miłych sytuacji, spotkanie z jakąś osobą z którą chciałam się spotkać, ale nie były to już za bardzo spektakularne zdarzenia. Także to, jak patrzymy na sekret ma wpływ na to, jak będzie on działam w naszym życiu. Jeśli ktoś wątpi, wyśmiewa, to wiadomo, że nic z tego nie będzie. Dużo osób zarzuca, że jest za dużo teoretyzowania, za mało racjonalnego wyjaśniania dlaczego się dzieje tak a nie inaczej ale moim najprostszy sposób to uwierzyć bez wielkiego zagłebiania się dlaczego tak a nie inaczej. Ludzki umysł jest ograniczony. Wiemy tylko to, co zdołamy się nauczyć. Ja bym radziła uwierzyć i nie analizować. A to nie jest łatwe bo umysł ciągle chce wszystko uszeregować, zaklasyfikować.
Dodatkowo Sekret niepotrzebnie spycha się tylko do roli pozytywnego myślenia. To jest uproszczenie. Z moich doświadczeń wynika, że to sięga głębiej.
Prawo przyciagania zwróciło też moją uwagę na wibracje. Spójrzcie jak to się objawia w codziennym życiu. Zwykła rozmowa. Żeby dwie osoby mogły sobie przyjemnie rozmawiać muszą być podobnie nastrojone. Inaczej albo się pokłócą albo rozejdą. Dlatego jeśli ktoś ciągle utrzymuje się w tych niskich wibracjach, wiadomo, że to będzie powodowało stosowne konsekwencje.