Nie wiem dlaczego, widziałem wiele wzruszających scen i one były uzasadnione, a tu? Coś innego... ten rysunek i reakcja głównego bohatera, naprawde ujmująca scena i to zdecydowanie podnosi jakość filmu... Dobra historia opowiedziana nawet nieźle ze świetną grą Nickolsona, ale czegoś tam brakowało...No i scena z...
"Schmidt" jak dla mnie świetnie kwalifikuje się w kategorię komediodramatu. Chwilami bawi, po czym nagle, wskutek jakiejś sceny pojawia się spory smutek i - przynajmniej w moim przypadku - identyfikacja z głównym bohaterem. W ogóle sam Schmidt - rola odegrana przez Nicholsona rzecz jasna wzorowo, coś fenomenalnego - to...
więcejCzy ktoś z Was zastanawiał się nad znaczeniem sceny, w której główny bohater jest wyprzedzany
przez wielki samochód transportowy przewożący krowy? To krótka scena, ale jestem nią
zaskoczona (?) i ciekawa co o tym myślicie.
Znakomita rola Nicholsona, film wzrusza (a nie czesto sie zdarza, abym mial lzy w oczach) a do tego
bawi (smieszne sceny). Warto obejrzec, polecam.
Tak, bardzo piękna i jakże prawdziwa sentencja. Też na te słowa zwróciłem uwagę. Ta moja melancholia...
Film bardzo solidny. Lubię filmy w takim stylu, niespieszna narracja, dłużyzny itp.
Bardzo mi się podobało w filmie kilka scen, były one genialne!
Jak trzymanie przez nadopiekuńczą matkę jakichś durnych dyplomów i...
bardzo sie zawiodlem na tym filmie.pomimo dobrego i obiecujacego tematu jest mocno przecietny(4/10).dobra gra nicholsona niczego tutaj nie zmienia.zamiast ciekawego dramatu jaki zapowiadal sie na poczatku,otrzymujemy typowa amerykanska sieczke silaca sie na dowcip.amerykanie potrafia spiepszyc kazdy temat.film jest za...
więcejW czasach swej młodości stawia się sobie w życiu pewne cele , priorytety. Po pewnym czasie
dobitnie weryfikuje ono co udało się nam osiągnać , a czemu niestety nie sprostaliśmy.
Tak w telegraficznym skrócie rysuje się fabuła filmu Alexandra Payne'a - Schmidt.
Tyłułowy bohater , Warren(tutaj fenomenalny Jack...
Piękny film o życiu, który zmusza do refleksji i przemyśleń. Ostatnia scena bardzo wzruszająca, a
Nicholson wręcz rozbrajający.