Ehh, strasznie się zawiodłem na tym filmie, gdyż można był zrobić z tego mega hicior. Temat bardzo ciekawy, mimo iż to kolejny "dramat sądowy" (a trochę ich powychodziło). Reżyserowi brakowało tego powera, aby dobrze nakręcić film. Sean dał radę grając niepełnosprawnego, Michelle trochę skiepściła sprawę, strasznie była nijaka nie tylko rolą (co nie jest jej winą), lecz również nie pochwaliła się zbynio umiejętnościami. Daję 5,5/10 za wspaniałą grę Sean'a i ciekawy, aczkolwiek nie do końca dopracowany temat.