Gniocik? Chyba takie zabawki były. Gniotki :33
Tak samo fajnie jak Zmierzch <333
Zgadzam się. Wyjątkowa amatorszczyzna. Zagrana jak w gimnazjalnym teatrzyku, zresztą do gimnazjalistów chyba tylko skierowana. Malina i kapucha.
Zmierzch jest bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo słabą "sagą", ale uważam tak nie ze względu na maliny, bo te "nagrody" to chyba każdy wie, ze są śmiechu warte! Nie można ich brać na poważne (podobnie jak ten cały Zmierzch). Złote maliny nie są wyznacznikami złego kina, przynajmniej dla mnie. Po za tym się czepiasz Zmierzch to seria nad którą można się pośmiać i o to tu chodzi.