Po 13 latach od premiery, postać z powieści "Ring" Kôjiego Suzuki, duch zamordowanej dziewczynki Sadako uwięziony w kasecie wideo, powraca na ekrany kin w wersji 3D. Do nauczycielki Akane (Satomi Ishihara) dochodzą pogłoski o istnieniu pewnego materiału filmowego. Mówi się, że każdy kto go zobaczy, popełni samobójstwo. Sceptyczna
Kdyby film się nazywał 3D: Sadako tak wszystko jasne. Słabiutko było i właściwie jakaś tam akcja wpleciona między dwie godziny efektów 3D... Ale jestem dość maniakalnym fanem serii tak się bawiłem całkiem, całkiem. Obawiam się ale że nie kochając Sadako w jakiejkolwiek odsłonie, bez 3D okularów bym nie usiedział....
Ależ to było tragiczne, tak spartaczyć potencjał drzemiący w postaci Sadako... tym bardziej że wyszło to z Japonii, także rozczarowanie jeszcze większe!
Na deser otrzymujemy nędzne efekty, które wyglądają naprawdę sztucznie oraz fabułę, która może i miała potencjał na coś lepszego, ale w prawie żadnym stopniu tego...