Mogła to być taka komedia jedna z wielu, schematyczna, przewidywalna, ale dobrze nakręcona i przyjemna w odbiorze
Niestety coś tutaj nie wyszło. Scenariusz jest tutaj najsłabszą stroną, i to nie dlatego że jest ... mało odkrywczy. Po prostu dialogi się do siebie nie kleją, są zupełnie bez polotu. Nie dotrwałem do końca, wyłączyłem w momencie "wiem że bedziesz dobrym ojcem bo czekales przez pare godzin az myszka wejdzie do pudelka"
Obsada dobra, ale co z tego... ona nie ratuje tego filmu
Oglądając ten film też miałam wrażenie, że film jest bez polotu. Jak dla mnie aktorzy wyrzucali swoje kwestie i jakoś tak miałam tylko nadzieję, że film jak najszybciej się skończy. Wiadomo, że idąc na "komedię" romantyczną wie się od początku jaki będzie finał itd ale tutaj spodziewałam się jakiś fajnych akcji pomiędzy a tu posucha na maxa. I chyba najgorszy duet aktorski jaki widziałam. Wogóle mi do siebie nie pasowali.