Ahhh Volterra to piękne miasto, przeżyłam tam podobnie jak bohaterka wiele wspaniałych chwil w moim życiu. Marzę o tym żeby kiedyś tam wrócić, może uda mi się choć przez chwilę poczuć klimat tego miejsca dzięki Borcuchowi. Z pewnością się wybiorę
W Italii byłam nie raz, ale niestety nie udało mi się być w Toskanii. Póki co nadrobię filmowo. Jestem ciekawa, czy Janda będzie jak Diane Lane, czy też dane nam będzie obejrzeć bardziej dramatyczną kreację polskiej aktorki :)
Styl kręcenia i kadry (te widoki, mmm) zapowiadają szalenie stylowy film, to na pewno. Poza wymiarem estetycznym ma to jednak być historia intelektualistki w podeszłym wieku na tle niespokojnych wydarzeń społecznych, i to wydaje mi się najważniejsze.
Szczepan Twardoch maczał palce w scenariuszu myslę że, historia na pewno się obroni znając jego talent literacki.
Widziałam film, niesamowite pejzaże! Reżyser porusza też bardzo ważną tematykę. Idealne proporcje piękna i istotności
Noo miasteczko cudo, jest taka fajna scena jak towarzystwo poli trawke, duch wolnosci bije z tego filmu i z tych widoków.
Ja w Volterze nigdy nie byłam, ale inne częsci Włoch zwiedziłam i jestem zakochana, pójdę choćby dla widoków
Straszny tam rasizm macie w tej Volterze. A jak ci przyjdzie na myśl publicznie coś na ten temat powiedzieć to cię policjant zamknie w klatce. Takie to są Włochy!