Od razu mówię, może trochę niedokładnie oglądałem i albo coś przegapiłem, albo zakończenie nie trzyma się kupy. Hopkins podmienił broń u tego policjanta, ok. Tylko z tego co zrozumiałem, policjant do jego domu wchodził bez broni, bo miał ją odłożyć. Po wszystkim wziął jego broń. Nie zauważył przez tyle czasu, że liczba jego pistoletów się podwoiła?
nie podwoiła się. policjant wchodzac do domu Teda mial ze sobą broń. odłożył ją na komodzie w jego mieszkaniu dlatego Ted łatwo mógł je podmienić (kiedy tamten zajmował się postrzeloną kochanką) tak, ze wychodzac z domu policjant zabrał ze soba broń z miejsca w którym ją odłożył-tyle że była to już broń Teda
Policjant odłożył broń dopiero po wejściu do mieszkania. Gdy pochylił się nad postrzeloną, Hopkins zamienił egzemplarze - policjantowi podłożył ten z którego strzelał (własność policjanta zabrana wcześniej z hotelu) a sobie wziął swój własny "czysty" zostawiony w hotelu. Dopiero co oglądałem ;)
Jednak nie oglądałeś uważnie.
Przeczysz sam,sobie.Nie można powiedzieć,że"policjant wszedł do domu bez broni",po czym miał ją odłożyć.
Po drugie,kiedy policjant podbiegł do ofiary,Hopkins podmienił broń,która nadal leżała na jakimś tam stoliczku,lub czymś podobnym.
Potem policjant rzucił się na Hopkinsa,kiedy ten dał mu do zrozumienia,że wie o ich romansie i ją zabił.
Pytanie o podwojeniu broni:
Policjant sztuk 1+ Hopkins sztuk 1 (którą też trzymał w ręku i razem mieli równo je odłożyć,by spokojnie porozmawiać)= sztuk 2.
Krótko mówiąc,policjant wszedł z pistoletem do środka domu.
Pozdrawiam.
Dał mu do zrozumienia, ze wie o ich romansie? To nie powiedział mu ( i reszcie) tego na sali sądowej? Policjant wyglądał na zaskoczonego ...
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, więc faktycznie nieuważnie oglądałem ;)
@hansegon, po prostu myślałem, że policjant odłożył broń przed wejściem do domu, w momencie gdy stał w drzwiach, więc nie przeczę sam sobie :) Niestety ja nieuważnie oglądałem film, a Ty nieuważnie przeczytałeś mój wpis, bo nigdzie nie napisałem, że policjant miał odłożyć broń po wejściu do domu.
Jak wy oglądaliście film???? On podmienił broń w hotelu już gdy jego żonka pływała w basenie z policjantem. Ludzie!! Zacznijcie ogladać dokładnie bo potem dziwne rozmowy tu prowokujecie...
Akurat liczba pistoletów mi się zgadzała. Problem stanowi dla mnie co innego. Nie wiem kiedy dokładnie dzieje się akcja, ale skoro mają na tyle rozwiniętą balistykę by dopasowywać kulę do konkretnego pistoletu, to oczywistym wydaje się, że informacje na temat pistoletu każdego policjanta i kula wystrzelona z tejże broni znajdują się w bazie danych- taki standardowy protokół. Po drugie, co z numerami seryjnymi- każda sztuka ma własny, więc od razu po zbadaniu broni dowiedzieliby się, że Ted nie został złapany z bronią na siebie zarejestrowaną, no i jakby wracając do punktu pierwszego, numer seryjny również powinien doprowadzić Beachum'a do Nunalliego.
Poprawka, numery seryjne by nie pomogły, bo Ted podmienił pistolety dwukrotnie. Ale i tak powinno wyjść że jego żona zginęła od strzału z broni Nunalliego.
Zaminil spluwe w hotelu czyli zabił ją z broni gliniarza. Potem podmienil w chacie. Łuski sprzątnął a tam ewetnualnie mogly byc nr seryjne. Wiec jak podmienil z powrotem na swoja to policja nie miala nic!!
no ok to na jakeij podsatawie 2 proces skoro luska z glowy i tak pasuje do broni policjanta????
No i jest zagwozdka. Tak dawno to oglądałam, juz dokładnie nie pamiętam, ale pomyślę, może coś zaświta
ja wczoraj wlasnie przypadkiem trafilem na to w tv i wlasnie tak mi to do myslenia dalo i przyznam sie ze nic nie moge wymyslec czyzby w koncu jakies niedociagneicie .....
"to oczywistym wydaje się, że informacje na temat pistoletu każdego policjanta i kula wystrzelona z tejże broni znajdują się w bazie danych"
nie mieli kuli bo nie mogli jej wyjac z glowy ofiary dopoki zyla
prawda, prawda. Wszystko jest absolutnie logiczne w tym filmie. Potrzebowałam po prostu więcej czasu, aby to przetworzyć :)
Potwierdzam , dopiero wczoraj obejrzalem i musze powiedziec ze co do fabuly to akurat ten film trzyma sie kupy jak cholera. Jak dla mnie w tematach sadowych drugi najlepszy film po "ludziach honoru"
Łuski pasowały do pistoletu policjanta ktorego nikt nie sprawdzał, bo nie wiedzieli ze klamki byly podmienione
Oglądałam właśnie film w wersji angielskojęzycznej, więc mogłam coś źle zrozumieć.
Jest w filmie taka scena, że Ted pokazuje Beachumowi swoją broń w samochodzie... Nie mam teraz jak wrócić do tej sceny, ale czy to nie powinno już wtedy nakierować Beachum'a na rozwiązanie zagadki?
wydaje mi się, że nie chodziło o jego broń. swoją zapewne nosił przy pasie, czy jakoś tak blisko. ale z tego co ja zrozumiałam (też oglądałam na początku po angielsku, potem ściągnęłam napisy, bo mi jedna rozmowa nie pasowała...), to kupel policjanta mógł namieszać w dowodach, żeby zgadzały się balistycznie, czyli: pistolet i pasujące do niego kule/łuski -> zupełnie inny pistolet i kule/łuski od tego pistoletu (jako policjant z innym kumplem policjantem mogli sobie załatwić kolejny pistolet i naboje).
a poza tym policjant nie wiedział, że strzelano z jego broni, on chciał sfabrykować całkiem nowe dowody i dlatego adwokat miał dylemat moralny, czy włączyć to wszystko do sprawy.