jak na film akcji (bo ciężko mi go inaczej określić) z lat 90 tych prezentuje się nienajgorzej. prawdopodobnie jeden z lepszych filmów ze Stalonem. oceny mu nie dam bo oglądałem go dawno temu, ale podobał mi się nawet podówczas. jak dla mnie film na mocne 6.5 zwłaszcza, że jego wiek - a ma już 16 lat przecież - to czynnik mocno wiele rzeczy łagodzący. nie można go oceniać z tej samej perspektywy co nowe batmany czy starsze od nich matrixy. to film z innej epoki. ale nie widać tego po nim aż tak. scenariusz wybitny nie jest - ale czego od kina akcji chcecie? a efekty jak na tamte czasy były znakomite.