może sama fabuła przedstawiona w filmie rzeczywiście nie porywa,ale trudno jest przelac korespondencje na film akcji. Zdjęcia piękne,Chyra i Cielecka klasa sama w sobie. Trudno jest zekroanizowac taką tematykę,ale mimo wszystko było dobrze,naprawdę.
P.S. książkę przeczytałam to nie moja literatura, z czystej ciekawosci,film jest inny trochę bardziej zmysłowy.