A ja za to nie za bardzo zrozumiałem zakończenia książki...Czy w tym Epiloggu chodzi o to że on chce popełnić samobójstwo??

to by znaczyło że początek książki jest zarówno jej końcem...Bo początek też jakiś dziwny był...

Tak, w zakończeniu książki Jakub chce popełnić samobójstwo na dworcu. Gdy wsiada do taksówki okazuje się, że kierowcą jest mężczyzna, którego on wcześniej uratował. Właśnie dzięki niemu Jakub w końcu zmienia zdanie i każe się zawieść do domu a nie na dworzec. The end :)

coz wlasnie wrocilam z filmu :) nie czytalam ksiazki ale zakonczenie mi sie nie podobalo i generalnie film przynajmniej o pol godziny za dlugi i zbyt wystylizowany na amerykanski choc to tez mialo swoj urok 9/10 z powodu zbyt slodkiego i kichowego zakonczenia ale tez za to ze przypomnialo mi to historie ktora sama przezylam (z tym ze bez spotkania:)

mnie się zakończenie filmu sto razy bardziej podoba bo po książce odechciało mi się wszystkiego i stwierdziłam że żałuję że ją przeczytałam. w filmie on chce sie zabić ale tego nie robi bo ucieka jego pociąg i w końcu rezygnuje. potem ona po jakims (??) czasie przychodzi na jego wykład o miłości a fakt że oboje się uśmiechają powoduje że cieszymy się że nie ma co tracić nadziei w ich dalesze życia. ja sie bardzo ucieszyłam :)

Dzięki :) W sumie może to głupie, ale liczyłam na jakiś happy end, bo książkowym zakończeniu długo nie mogłam do siebie dojść...