heh, zanim go pokazali i powiedzieli jak się nazywa to mówiłem dziewczynie że to pewnie Leszy :P
Hahaha, to samo pomyślałem - leszy łazi po lesie i ludzi szczuje, a Gerwanta z eliksirami i srebrnym mieczem zabrakło :D
Gerwant, jak sądzę był nawiązaniem do jednej z misji na początku pierwszej części gry. :)
Podpisuję się - ja też od razu pomyślałem o wiedźminie, jak sobaczyłem design jötunna.
A mnie to on się bardziej z Biesem kojarzył, bo biegał na czterech łapach. Ale skojarzenie z Wieśkiem również natychmiastowe u wszystkich oglądających ze mną.
Też sądzę, że to Bies : Biesy mogły wnikać w poszczególne osoby i kierować ich działaniami - sny
Dla mnie to taka krzyzowka Biesa z Leszym , choc z poczatku wygladał jak taki opiekun lasu wlasnie ;D
To był Bies - według słowiańskich wierzeń Bies był czteronogim, pozbawionym karku stworem z porożem na głowie..
No to widzę nie jestem sama :D pierwsza myśl to leszy, w drugiej części filmu już bardziej przypominał biesa :)
Pozdrawiam wszystkich fanów Wieśka.
Faktycznie podobny
https://vignette.wikia.nocookie.net/mitologia/images/8/8b/AC9EC789-32CD-F7D5-FA1 2-35CE7ACEAC64.jpg/revision/latest/scale-to-width-down/310?cb=20161014121534&pat h-prefix=pl
O koniecznym pojawieniu się Wieśka pomyślałem również w końcówce filmu "Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii". Brakowało tam tylko jakiegoś lokalnego zarządcy, który sprowadził Wiedźmina do rozwiązania zagadki tajemniczego zniknięcia całej rodziny z gospodarstwa leżącego na skraju lasu...
:-)