Nie jestem fanem anime, ani mangi, bohaterowie z rozdartymi pyskami, albo mówiący skrycie do kołnierza jakoś do mnie nie przemawiają, ogólnie wolę kulturę chińską od japońskiej, przerysowanej, zakompleksionej i zjadającej własny ogon, ale laskę od Ateny mogli dać ładniejszą, ta to niby jest młoda, a ma starą urodę, jakoś nie pasuje do konwencji.