Bez powieści Jane Austin nie byłoby tego filmu, przeczytajcie, polecam.
Akurat
dopiero po przeczytaniu książki mogłam docenić kunszt Thompson jako scenarzystki. Jestem pełna podziwu - jak z tej nudnej ramoty udało się wycisnąć trochę życia na ekranie?... Film jest przemiły, książkę należy przeznaczyć do podtrzymywania niedomykającej się szafy...
Bluźnisz kobieto
Przykro mi, ze nie doceniłaś kunsztu pisarskiego Jane Austen. Jej książki są zaliczane do arcydzieł literatury światowej. Wciąż są czytywane i dyskutowane. Mają rzesze zwolenników na ałym świecie.Styl prozy Austen jest klarowny, zwięzły i subtelny. Nie dla każdego jak widać. A film swoją drogą po prostu doskonały.