te dwa bardzo mnie rozbawiły:
-to nie sztuka upić się.
-niewielu czyni to z równym mi oddaniem.
-zalany w trupa jest niegroźny, uważajcie jak będzie lekko podpity.
-a jeśli będzie trzeźwy?
-to znaczy, że to nie on.
film zabawny momentami. jednak trochę nudnawy.. i ogromnie wyuzdany. jeśli ktoś lubi taką mieszankę.. no i Johnny w roli rozpustnika. obawiam się że to może mieć złe konsekwencje w mojej wyobraźni :D