Filmik jest spokojny i jak dla mnie spoko może troszke po czasie za spokojny ale jest ok no ale samo zakończenie to totalna porażka (Ten negocjator wiedział żę policja juz idzie po tego debila co przetrzymywał tą dewotkę i zamiast powiedzieć temu gościowi na dachu człowieku nie skacz za chwile ją odbijemy to go prosił nie skacz itp haaa szok. Murzynek bambo powinien mu powiedzieć stary musimy posymulować kłucić się na dachu policja zaraz go piźnie cos w tym stylu BRAK MI SŁÓW
Jak już w scenariuszu dopuścili fakt, że wybiła 12 i musiał skoczyć to lepiej zrobili, że skoczył dodało to melodramatyzmu filmowi, ale błąd fabuły polegał na tym, że bohater powinien od razu jak mieli jeszcze 1,5 godziny powiedzieć po cichu prawdę policji i grać - zwłaszcza że był inteligentny. Samo to dało by więcej czasu i możliwości żeby unieszkodliwić Pastora-fanatyka.
tak ale ten negocjator juz chwile przed 12 zauważył porywacza i mógł gościowi powiedzieć że dawaj stary symulujemy kłótnie na dachu taka dramaturgia na dachu a ten porywacz na to zwrócił by uwage no i policja zrobiła by to co zrobiła wpadła do mieszkania
To też prawda. Negocjator słabo się starał, może to zaćmienie umysłu negocjatora było spowodowane jego sytuacją rodzinną, ale profesjonalny negocjator szkolony do takich sytuacji faktycznie powinien wykazać się większym rozsądkiem. Teoretycznie Pastor gdyby nie był fanatykiem religijnym też nie musiał doprowadzić to tragedii. Wiedział kiedy żona go zdradza mógł wyczekać moment, w którym ponownie spotka się z bohaterem w hotelu i wsypać ich innym pracownikom. Kierownik uprawiający seks z pracownicą w miejscu pracy w USA. Oboje by stracili pracę, a Pastor mógł mieć rozwód z całkowitą winą małżonki. Z tym, że nie byłoby tyle dramaturgii...
przede wszystkim policjant nie był pewny, że w budynku na przeciwko skoczka jest koleś z pistoletem, który celuje w tą "dewotkę" . oczywiście mógł jak rutkowski podpuścić gościa i powiedzieć że policja już go ma i żeby schodził- on cały, dziewczyna cała, ale wolał zagrać czysto bo jakby jednak nie skoczył gościu by zabił dewotkę to niedoszły skoczek mgłby dać pretekst do nakręcenia drugiej częsci gdzie "murzynek bambo" będzie musiał zapłacić za te kłanstwa i śmierć dewotki...