Swietny film Guya Ritcheigo, nawet lepszy niz jego poprzednie "Porachunki".
Juz sama czolowka, przedstawienie bohaterow zwiastuje jak przewrony i oryginalny bedzie ten film.
Co tu duzo mowic, doskonaly scenariusz (zarownio rozmowy bohaterow, jak i niesamowite zbiegi okolicznosci) opisujacy angielski swiatek przestepczy (z ogromna dawka humoru).
Nienaganny montaz, szybkie tempo, niektore ujecia jakby wyjete z teledyskow muzycznych.
Do tego dochodzi aktorstwo Dennisa Fariny (ktorego bardzo lubie od czasow "Crime Story") i Brada Pitt'a, ktory rola irlandzkiego Cygana potwierdzil, ze jest jednym z najbardziej utalentowanych mlodych aktorow (obok Johny Depp'a).