tak jak kazdy film. I trzecia czesc filmu "Prestiz" wyraznie nas z(a)wodzi. DOsc latwo ja przewidziec. Nie przekonuje rowniez gra aktorska pary Jackman/Bale. Zwlaszcza odtworca Batmana gra jakos sztucznie. TLumaczy go tylko koncowa przewrotka, ale nie bede tego pisal, nie chcac psuc zabawy widzom. Zdjecia, muzyka a zwlaszcza klimat - ktory jak zwykle u Nolana jest czarny i pelen tajemnic - to elementy ktore nie zawodza. Film wart polecenia, choc nie nalezy spodziewac sie rewelacji. A szkoda. Mam nadzieje, ze rezyserowi niezapomnianego "memento" ;) uda sie jeszcze kiedys nakrecic film na miare debiutu