Trochę mi to się kojarzyło z kontynuacją Diabła który ubierał się u Prady z Meryl Streep i Anne Hathaway ale to tylko przez to ze w obu filmach Anne zajmowała się modą , może inny wątek lub aktorka ale... to tylko moje odczucia :) ogólnie obie gwiazdy stworzyły fajny duet na ekranie , film lekko płynie ,i przyjemnie nie odrywa człowieka od tego uroczego stanu relaksu :) fajne ciepłe i delikatne kino :)