Rozumiem więc, że kartkówka z polskiego nie najlepiej. No cóż, bywa i tak. Nie przejmuj się, kabel od prodiża podobno wcale tak zły nie jest, a jak już odbębnisz swoje to rodzice znowu zdejmą kontrolę rodzicielską na komputerze. ;)

No ej, naprawdę. Możesz mi zaufać. To tak na marginesie jeszcze.

Co ma ocena z kartkówki do tego że film JEST słaby?

ty raczej nie jestes kapitanem orzech, tylko niedorozwinietym szeregowcem, Potop to moj ukochany film, rozumiem ze moze ci sie nie podobac ale dac mu 1/10 to juz jawny debilizm!

Ach, nie żołądkuj się aż tak, skoro KapitanOrzech pisze, że Hoffman jest bez talentu, to są tylko dwie opcje: albo jest prowokatorem - a wtedy należy mu dać spokój, albo jest niedorozwinięty umysłowo - a wtedy dajmy mu spokój jeszcze bardziej. Ja jestem za pierwszą możliwością:)

A co w tym filmie jest niby takiego rewelacyjnego? Gniot jakich mało.

W takim razie jestem ciekawa co dla ciebie jest arcydziełem. Spodziewam się, że to jakaś żałosna amerykańska komedia, w której chodzi o to, kto kogo przeleci lub kto wpadnie do beczki z szambem.

Nie. Spodziewałem się że film chociaż trochę mnie zainteresuje, wciągnie a nie będzie przez ponad 4 godziny odpychał od siebie niemiłosiernie.

Cóż, nie wszyscy lubią tego typu filmy. Nie rozumiem tylko, czym cię odpychał.

Wszystkim. Typowa polska tandeta.

Oceniasz mnie na podstawie oceny tego gniota? Fani tego filmu są głupsi niż Ojca Chrzestnego.

Ja pierdzielę! "KapitanOrzech" hehe. Gdybym był pod komendą takiego kapitana, wywaliłbym palanta za burtę!

Każda znana osoba ma swoich przeciwników.

Kochany.... Słyszałem, że nie ma brzydkich kobiet, tylko czasem zabraknie wina które poprawi wzrok tudzież wyostrza apetyt oraz nie ma idiotów, ale są ofiary złego wychowania i ogólnie wadliwego "systemu". Słyszałem, ale czy ja mam się z tym zgodzić tak do końca? Nie sądzę... Ocenić "Potop" w ten sposób, oczywiście, można. Nikt nie zabrania, bo to przecież jest "be" wydawać sądy o gustach! Można także sobie odmrozić uszy nie założywszy czapki w bardzo mroźną zimową noc, albo ostrzyc "tatową" kosiarką do trawy. Ja myślę, że lepiej na tym wyjdziesz (w rozumieniu - mniej "obciachowo") kiedy następnym razem nie założysz czapki czy spróbujesz się ostrzyc kosiarką strunową...

jakim cudem jednego dnia trafia się tak durny komentarz i to od tej samej osoby? a poważnie to masz naprawde dziwne kryteria oceniania, ja wiem że to pewnie jawna prowokacja ale na galopującego pawiana, po co ci ona. bo nagrodę kartofla roku masz już w kieszeni orzech z fistaszkiem pomiędzy.

Czy wy nie zauważacie, że użytkownik KapitanOrzech, to prowokator, którego wypowiedzi są zawsze sprzeczne z wypowiedziami większości?

Nie. To znany i ceniony krytyk, który nie patrzy jak oceniają mohery neo, tylko przyznaje obiektywne noty. Tak trudno przyznać mi rację?

albo troll albo idiota

myślę że jedno drugiego nie wyklucza

Oczywiście ani jedno ani drugie. Mam rację, pogódź się.

<głaszcze>

Stawiam na to pierwsze, z tym że sama decyzja bycia trollem to idiotyzm.

to najbardziej idiotyczna wypowiedź jaką widziałem. Palnij się w łeb "krytyku" filmowy

proponuje poczytać inne jego wypowiedzi:)

Że też w ogóle chce się komuś odpisywać na prowokacje tego przygłupa ... nie szkoda wam czasu, ludzie ?

Co ciekawe, jeszcze nie zobaczyłem ani jednego sensownego kontrargumentu.

Z trollami sie po prostu nie dyskutuje. Odpowiedzi są, ale do innych skierowane, na forum, wspaniałe wypowiedzi, podkreślające walory filmu.

Myślę, że słowo, cytuję - "żadko", w pełni oddaje Twoje kompetencje recenzorskie.