jeden z najpięknieszych filmów o miłości, które widziałam.. cudowna muzyka, kolory, obrazy.. oglądałam ten film dziesiątki razy i wciąż tak samo mnie wzrusza.. Almodovar jak zawsze prowokuje, zmusza widza do refleksji, pokazauje jak cienka jest granica między tym co dobre a złe, moralne i niemoralne... moim zdaniem drugi obok "Wszystko o mojej matce" najlepszy film Pedro