To jest coś podobnego jak Oszukać przeznaczenie jeśli lubicie ten film to ten także polubicie. Bardzo dobrze nagrany. Momentami zaskoczy. Ogólnie dobry film.
Takk, widać ,że nie żałowali budżetu i reżyser wie o co chodzi. To nie jest tani horror.
Odkąd mamy do czynienia z techniką cyfrowej rejestracji obrazu, a mamy od dosyć długiego już czasu, to trudno dalej mówić o kręceniu, bo zwyczajnie nic się nie kręci! ;)
Nawet jeśli ją mam, to wolałbym jej jednak nie mieć, bo niezmiernie wielce tęsknię za niepodrabialną barwą taśmy filmowej, jej ziarnem i tym pykaniem analogowej ścieżki dźwiękowej... :]
Ty tak serio czy to żart jest? Przecież to nawet nie leżało koło dobrego horroru. Nudny, przewidywalny (każdą scenę można było przewidzieć jak się skończy), bez żadnego sensu (np. posterunek policji, w którym jest pełno policjantów i nagle jak przychodzi "zjawa" to posterunek jest nagle pusty, gdzie się wszyscy podziali, na pączki poszli? A takich scen jest w tym filmie kilka, kolejna na przykład w szpitalu), jump scary w ogóle nie straszne. Nie wiem, w którym momencie cię ten film zaskoczył bo piszesz, że zaskakujący. Zaskakujące było to, że wytrwałem do końca ;) No słaby film po prostu, można obejrzeć z nudów.
Dlatego porównałem to do oszukać przeznaczenie. Bo jest podobny do tego filmu można tak to powiedzieć. 1 połowa tak wieje trochę nudą,ale czego oczekiwałeś robiąc zdjęcie wiadomo ,że będzie przewidywalne ,że ta osoba będzie musiała umrzec. Każdy ma inny gust.
Mnie też się podobam czekam na premierę DVD 13listopad będzie na pewno kupie. Innym nie podoba się niech spier....
Horrory są zazwyczaj albo straszne, albo śmieszne. Ten jest strasznie śmieszny ;)
W filmie wykorzystano oklepane schematy, fabuła też nie zaskakuje niczym nowym, bo form nawiedzonych przedmiotów i zemsty demona za śmierć swego ludzkiego ciała było na kopy i pęczki. Tu jest to opowiedziane w młodzieżowej formie, na całe szczęście dla produkcji nikt się nie sili na śmiertelną powagę i właśnie dlatego można całkiem miło sobie ją oglądać, a ja się serdecznie nią uśmiałem :)