Naprawdę, kiedy w tle leciało nucenie dziewczyny, zawsze przypominała mi się Hydrozagadka i ten cytat "Zdejm kapelusz", dobrze, że nikt nic nie mówił o kapeluszach bo bym zszedł na miejscu. A film, no cóż wiadomo boski, napięcie podczas ścigania trochę jakby w stylu Hitcha, a że uwielbiam ten styl, dramaty psychologiczne, Niemczyka za Nóż, Cybulskiego za Popiół, Winnicką i jej męża za Matkę to wiadomo 10+/10.