Jeśli ktoś chciałby się pośmiać, jak główny bohater próbuję wmówić nam, że jest kozakiem poprzez swoje "kocie" ruchy to polecam;).
To nie tylko kocie ruchy, ale też gęby wyraziste jak tiktok i teksty zapadające w pamięć wszechczasów kinomatografii.
No fakt teksty, gdy blokuje i im dorzuca do pieca są, chyba jeszcze lepsze niż walka, choć myślę, że powinniśmy traktować ten film jako zagrożenie dla " Karate Kid", bo nauka licealistów w niecałe 3 tygodnie to, nawet na turnieju by się nie powstydzili xDDD
i tak scena ze spożywczego bije wszystko na łeb. Facet na...ala kolesi ale tak z wyczuciem i opanowaniem, nie jak w zagranicznych produkcjach. Tam po małej sprzeczce lokal jest do remontu, towary do kosza , a uczestników bójki ładuje się prosto do worków, a tutaj proszę, delikatność, finezja i zero zniszczeń. Można ? ;)
Zapomniałem o tej scence xD, ale ją z wizualizowałem i teraz sam się do siebie śmieje, jakie to głupie jest xD
W tej scenie 'najfajniejsze' jest komputerowe wymrożenie szyb w lodówkach z napojami żeby przypadkiem nie zrobić jakiejś Coca Coli darmowej reklamy :D