Szkoda talentów Machulskiego, Kondrata i Chyry na takie byle co. Już przed obejrzeniem filmu wiadomo, że jak akcja się będzie rozgrywać na wsi, to będzie dużo kwestii o tanich winach, pijaństwu i innych przywarach mieszkańców wsi. Naprawdę mało zabawy w tym wszystkim, a dużo banału i nudy. Jak dla mnie zmarnowana taśma.
Mnie tez sie ten film nie podobal. Bylo pare dobrych tekstow, moze i dobrze ukazany obraz poslkiej "zacofanej" wsi, ale nie lubie takich filmow, dlatego tez do konca go nie obejrzalam bo.... usnelam.
ja sądze ze to jest bardzo dobry film jesli się niezgadzacie podajcie jakis smieszniejszy polski film
Śmieszniejszych jest mnóstwo, od "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" do "Seksmisji". Ale ten nie był całkiem zły. Powiedziałabym, że przeciętny, nic specjalnego.
No właśnie, aż żal, że ten nieudany, mający chyba w zamierzeniu pokrzepić widza obraz wyszedł spod ręki Machulskiego, który tyle świetnych komedii nakręcił. Już lepiej zapuścić sobie "Seksmisję" lub "Vabank", niż tracić czas na tą "komedię".