popatrzcie na datę wydania 1999 co nie a wy sie czepiacie efektow...
to nie technika z 2009 r
Nie ma się do czego czepiać, bo bajery są w cipkę, całość trzyma w napięciu, słowem: warto obejrzeć. Szkoda tylko, że widziałem to na ekranie monitora, a nie w kinie. Zmiotła mnie też interpretacja eisteinowskiej teorii względności zaproponowana przez LL Cool J-a;-)