Sam nie wiem co myśleć o tym filmie... związek Patersona niesamowicie sztuczny, z resztą wszystko tu jest sztuczne, rozmowy bohaterów, sytuacje przedstawione w filmie... nie wiem... może nie potrafię odkryć drugiego dna... mimo nużącego obrazu jednak jest coś co sprawia, że film zapada w pamięć... coś co nie pozwala mi go nie docenić... 6/10 !