Bo nie lubię książek o Panu Samochodziku - ich czytanie w szkole było dla mnie męczarnią. Film jest słaby, ale jak się nie patrzy przez ten pryzmat to film jest 5/10 :)
Cóż, ja już wiedziałem, że film nie ma nic wspólnego z książkowym PS, więc i oglądałem go jako zwykłą przygodówkę bez żadnego kontekstu. Niestety, nawet w tej postaci jest bardzo słaby, głównie ze względu na dramatycznie infantylny, wtórny, prymitywny i tanioefekciarski scenariusz. Tam nie ma logiki, jest ciągła bieganina, ciągłe mordobicia, i kalki dialogów, od których zęby bolą. To mi naprawdę przypomina poziomem moje wprawki pisarskie z podstawówki.
Ba, postanowiłem obejrzeć ten film ponownie, aby może zweryfikować swoją ocenę - niestety, tym razem, pomimo przewijania scen z harcerzami, poległem chwalebnie gdzieś po trzydziestu minutach. Tego się nie da oglądać.