PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32350}

Pająk

Spider
6,9 14 624
oceny
6,9 10 1 14624
6,4 16
ocen krytyków
Pająk
powrót do forum filmu Pająk

Cronenberg zrobił film, który w żadnym razie nie powinien oglądać zwykły, przeciętny człowiek. "Pająk" dla takich osób pozostanie dziełem niezrozumiałym, męczącym i w konsekwencji nudnym. Owszem mogą oni docenić aktorstwo Fiennesa, ale na pytanie o co w tym wszystkim chodzi nie znajdą odpowiedzi.
Natomiast dla psychologów i psychiatrów ten film będzie niczym otwarta księga jasny i przejrzysty. Bowiem "Pająk" jest studium psychozy, precyzyjnym choć jednak filmowym. Postać ojca, relacje z matką, zachowanie syna, nawrót choroby. To wszystko jest przedstawione z bolesnym realizmem.
Niestety nie składa się to jednak na jakąś spójną historię filmową. "Pająk" przyciąga uwagę detalami, jednak brakuje w nim spojrzenia całościowego, brakuje jakichś wniosków, jakiegoś spoiwa. Dlatego też choć film jest dobry, choć niezwykle hermetyczny, pozostawia po sobie pewien niedosyt.
Jeżeli ktoś z was jeszcze nie rozumie jaka jest różnica między kinem artystycznym a komercyjnym, niech obejrzy i porówna "Pająka" z "Pięknym umysłem", a wszystko stanie się jasne.

torne

Psychika to złożony mechanizm. Bohater przez cały czas trwania filmu siedzi w swojej głowie i prowadzi śledztwo. Jego uszkodzone wspomnienia są prawdziwym kosmosem w którym można się pogubić. Dobry to film lecz surowy. Więcej takich terapeutycznych obrazów proszę...

torne

Zgadzam się w obiema wypowiedziami. Ja oglądałem film wczoraj i jak dla mnie jest to film bardzo trudny. Przyznam, że dopiero po jakimś czasie zrozumiałem, że to są wspomnienia bohatera. Poza tym film jest bardzo smutny i nie powinno się oglądać go po jakimś sukcesie, gdyż gdy oglądamy ten film sami to możemy wszystko spokojnie przeanalizować i zastanowić się nad sensem życia

torne

Wiem, wiem, odgrzebuję starusieńki post. Musiałem odpisać po jego przeczytaniu, bo rozbawił mnie do łez.
Cytuję: "...Bowiem "Pająk" jest studium psychozy, precyzyjnym choć jednak filmowym..."
To co tu napisałeś jest bardzo odkrywcze, dziękujemy, dziękujemy za taką szdodrobliwość bo zwykli zjadacze chleba nie połapaliby się o co w filmie chodzi. Tak zgadzam sie w zupełności, to film tylko dla wybranych, dla jednostek wybitnie inteligentnych, uduchowionych. Z tego co piszesz wynika że to film dla psychologów, psychiatrów i studentów tych kierunków, a może właśnie dla studentów psychologii głównie, bo oni wiedzą najlepiej, oni to dopiero sie znają, bo są na bierząco, profesor czy doktor czy choćby nawet magister to już po studiach dawno, to zapomina sporo a student pamieta, bo ma z pierwszej ręki wiadomości i szarych komórek jeszcze maksimum.
Cytuję: "...Pająk" dla takich osób pozostanie dziełem niezrozumiałym, męczącym i w konsekwencji nudnym. Owszem mogą oni docenić aktorstwo Fiennesa, ale na pytanie o co w tym wszystkim chodzi nie znajdą odpowiedzi..."
Skąd wiesz, co widzą, a czego nie widzą inni ludzie, ty domorosły psychologu....
Najlepsze jest to, że ukryte przesłanie tego co napisałeś widać jak na dłoni.
Człowieku włącz mózg, różne są zabiegi w kinematografii aby coś przekazać, jeżeli ten przekaz jest to ok, a to że filmy różnią sie tylko metodami to już decyduje o tym czy są komercyjne czy to jak to sam nazwałeś "kino artystyczne". Tu użyta jest inna kamera żeby dodać realizmu zapewne, jest mniejszy budżet i nie oznacza to wcale że jest to obraz mniej komercyjny od "Pięknego umysłu". Znęcanie sie nad filmem tylko dlatego że dobrze ktośna nim zarobił to głupota. Patrz na to z innej strony tam reżyser idąc na niewielki kompromis przypadł swoim filmem do gustu większej ilości odbiorców, a wierz mi że to jest celem każdego z twórców, dotrzeć do widza.

użytkownik usunięty
kassar

Tak w ogóle, to Cronenberg powinien umieścić w napisach początkowych informację: "Uwaga, film przeznaczony tylko dla psychologów, psychiatrów, psychopatologów, psychopatów (;-) i studentów tychże kierunków". Brak tej wzmianki uważam za karygodne zaniedbanie.

Nie rozumiem dlaczego większość studentów psychologii/psychiatrii nabywa na studiach pewną manierę. Otóż ciągle podkreślają fakt jakiegoś super-stopnia wtajemniczenia, umiejętności czytania super-znaków porównujących niemalże do czytania w myślach. Martwi mnie ta postawa niemiłosiernie, ponieważ wzmacnia to wybujałe stereotypy dotyczące zawodów mających na celu leczenie dusz. Oczywiście nie bagatelizuję wiedzy i możliwości, ale do jasnej cholery, jako magister psychologii nie czuję ciągłej potrzeby dogłębnego analizowania przypadku w każdej minucie mojego życia. Nie ukrywam, widzę więcej, ale czy muszę to robić w każdej chwili nawet oglądając film? Autor tematu powinien poszukać innego miejsca do dowartościowania swojej osoby i podkreślenia swoich "magicznych" umiejętności ;)

mayka_og

Właśnie dlatego najczęściej psychologowie mają problemy ze ułożeniem swoje życia, relacji rodzinnych itp. mimo że wiedzą zazwyczaj jak działają te wszystkie mechanizmy. Leczą innych, nie potrafiąc pomóc samym sobie.

Toosexyforyou

kolejny durny stereotyp. gdyby stosować się do tej logiki to połowa ludzkości byłaby z wykształcenia psychologami:)

ocenił(a) film na 8

Dlaczego niby psychopatów? Co ma taka osobowość do tego filmu? Wyjaśnisz mi to geniuszu?

ThePanB

ktoś tu nie wyłapał ironii...

ocenił(a) film na 9
lily_vampire

"patrz, patrz, to ironia! tańczy przed Tobą nago w czerwonym moherze!" :D

kassar

Dziękujemy, dziękujemy za oświecenie. Nikt by tego bez ciebie nie zrozumiał XD.

torne

A ja naprawde nie wiedzialem o co chodzi pod koniec filmu ale po chwili zastanowienia doszedlem do wlasnych wnioskow bo chyba o to tutaj chodzi, w filmach tego typu interpretacja zalezy od widza ale nie trzeba byc wyuczonym zeby widziec pewne rzeczy bo wrazliwosci nie da sie nauczyc. "Piekny umysl" to film z Hollywood i naturalnie roznica jest ogromna, watpie natomiast zeby rezyser zrobil film tylko dla "wyedukowanych" pod tym katem odbiorcow bo gdyby taki byl jego cel zrobilby film po ktorym przecietny odbiorca nie wiedzialby nic. Sam jestem takim odbiorca i mysle ze zrozumialem jego najwazniejsze motywy i o dziwo wcale nie bylo to takie trudne, widzialem o wiele trudniejsze do rozwiklania nawet hollywodzkie produkcje :)

ocenił(a) film na 7
torne

Przecież ten film jest całkiem prosty, a końcówka wyjaśnia wszystko w sposób wręcz łopatologiczny. Nie wiem czym wy się tu tak podniecacie. Tak na marginesie "Piękny umysł" był dla mnie bardziej zaskakujący niż "Pająk".

Mordechaj

Nie mow bo film faktycznie jest kopalnia psychologiczna, to jak sie potoczyl i skonczyl nie jest trudne do odgadniecia ale wnioski dlaczego i jak to sie stalo leza o wiele glebiej. Piekny umysl to zupelnie inny film, z Pajakiem ma jedynie wspolna choroba glownych bohaterow.

viciu_080

reżyser po prostu nie oddziela subiektywizmu od obiektywizmu, zostawia wolną rękę odbiorcy, ale to mam miejsce w tylu filmach że to nie powinno być jakimś wielki zaskoczeniem, Piękny umysł porusza podobną problematykę robi to w sposób może łatwiejszy w odbiorze, ale to nie znaczy że gorzej, dla mnie te filmy przede wszystkim różną się klimatem w Pająku jest to ogromy atut dla którego warto zobaczyć ten film i oczywiście godna uwagi rola Ralpha Fiennesa :)

torne

"Cronenberg zrobił film, który w żadnym razie nie powinien oglądać zwykły, przeciętny człowiek."
ha, ha, ha! udało się! Udało się! A hi, ha... Hii, hi. Hi. UDAŁO SIĘ!! U-dało!Uda-ło!Udał-o! Mnie! Prze... Przecie... PRZECIĘTNEMU!!! Więcej żaden zgniły pan nie powie mi, żem głupi! UDAŁO SIĘ! UDA! ŁO! Ahih.. hih..ahhii..ah..hiii...hi.

ocenił(a) film na 6
torne

Torne pierwszy raz widzę u ciebie tak mało intelektualny wywód, i do tego strasznie leniwy. Film ani nie jest studium psychozy ani dogłębną analizą ludzkich zachowań. Do Primer czy 3,14 to lata świetlne. Zapowiadał się dobrze, intrygująco. Taki ''Lost'' Crononeberga. Podobał mi się Ralph i strona plastyczna filmu, scenariusz to niestety bełkot. Studium psychozy. Rozbawiłeś mnie.

ocenił(a) film na 8
Finalny_Odbiorca

hahaha primer analiza ludzkich zachowan ? Lost Cronenberga ? no po prostu padlem :D:D

ocenił(a) film na 6
torne

Analizowałem te wszystkie relacje pomiędzy bohaterami filmu, po zakończeniu przypominałem sobie zachowanie dorosłego Spider'a z początku filmu jednak film nie wywarł na mnie większego wrażenia. Moim zdaniem lepiej pod względem budowy wypadło "Memento", "Mechanik", "Donnie Darko" czy "Źródło". Tamte filmy skłaniały mnie do refleksji w trakcie oglądania, intrygowały. Ten natomiast mnie nudził. Z przykrością tylko 6/10, a Ralph faktycznie zagrał genialnie.

ocenił(a) film na 8
chomik_1990

filmy przytoczone przez cie bie, to jednak inna liga. Pająk się babrze głęboko w chorym umyśle. ksiązka standardowo lepsza (bo samemu tez można świat stworzyć), ale film jest naprawde dobry

ocenił(a) film na 8
torne

myśle, ze wszelakim psycho, może i pat ;) ped itd. film jest dosyc łatwo odczytać. Ja pwierw przeczytałam książkę (ze względu, ze nie mogłam dostać filmu) i byłam oszołomiona- style pisarskiem, ze jawa przeplata sie z fantazjami itd. film co prawda tego nie oddaje, ale jest świetny! w porządku
ps. tak jestem psycho..ped ;).

ocenił(a) film na 4
torne

faktycznie film nie jest dla "zwykłych" ludzi, jest dla niezwykłych nadludzi

ocenił(a) film na 6
torne

7 lat to długi czas, ale przeterminowana i przeleżała bzdura śmierdzi bardziej niż świeżo wyklute farmazony, banialuki czy jak kto woli zwykłe idiotyzmy. Nie wiem skąd się bierze we mnie potrzeba zareagowania, ale moja niewiedza w tym przypadku nie jest aż tak dziwna, wszak nie jestem psychiatrą / psychoanalitykiem / psychologiem.

W moim utopijnym świecie, żaden film nie wymaga wykształcenia kierunkowego. Cchyba, że jest to film instruktażowy pt. 'konstrukcja mostów stalowych w 20 krokach przy zminimalizowaniu kosztów własnych" chociaż i w tym przypadku jakiś przeintelektualizowany dupek stwierdziłby, że jest to kino artystyczne i zrobił awanturę na filmwebie, że nie ma oceny 11, a tak w ogóle tylko on jeden rozumie ten film a cała reszta to hołota która chce mieć +15 do 'hajpu' i stawia 10 bo tak wypada a tak na prawdę owej konstrukcji mostów nie widziała, bo w tym samym czasie lecieli Kiepscy a poza tym nie mają TVP Kultura)

Nieważne. Wracając do tematu, wydaje mi się, że do zrozumienia, albo mówiąc ogólniej "odebrania" filmu nic mieć nie trzeba. Owszem, pewne przymioty takie jak edukacja, obycie i wiedza mogą się okazać przydatne (albo i wręcz przeciwnie - ograniczające ), ale na Boga jedynego nie są, a raczej nie powinny być konieczne. Stwierdzenie, że to film dla psychiatrów a cała reszta niech się goni jest bzdurne, a co więcej również obraźliwe. Między innymi dla mnie, bo to podła insynuacja jakobym tego filmu nie zrozumiał i zrozumieć nie mógł. Nie po to wystawiam cholerne 10tki wszystkim filmom Felliniego i Bergmana, żeby teraz byle kto imputował, że jakiegoś filmu nie rozumiem...

Poza tym, stawianie w jednym szeregu 'pięknego umysłu' i 'pająka'... Doprawdy i bynajmniej!

turmeric

A rozmawiałeś o swoim "utopijnym świecie" z psychoanalitykiem, czy coś... ?

ocenił(a) film na 6
afdgk

Oczywiście, powiedział, że to normalne dla dorastających dziewcząt i że jak już znajdę męża to mi przejdzie jak ręką odjął. Co więcej polecił mi też, żebym nie odpowiadał na idiotyczne pytania. Ale jak widać mam w głębokim poważaniu psychoanalizę.

turmeric

To chociaż te leki bierz...

ocenił(a) film na 6
afdgk

U-wiel-biam takie merytoryczne dyskusje. Napisz kotku proszę (bardzo bardzo proszę) jeszcze, jakie leki brała moja matka kiedy nosiła mnie pod sercem i jaki to miało wpływ na moje postrzeganie rzeczywistości. A potem ja też coś odpiszę i tak sobie porozmawiamy o wszystkim i o niczym! Pysznie.

turmeric

Post pierwsza klasa!!! :D

ocenił(a) film na 6
martinos1985

ukłony, piruety, owacje na stojąco. dziękuje!

ocenił(a) film na 7
ocenił(a) film na 3
torne

jeżeli przyjmuje się, że to film o schizofrenii to IMHO mocno naciągane to jest i scenarzysta jedzie na szkodliwych stereotypach dobrze to jest tu napisane: http://www.mentalhealthstigma.com/cinemania/alongcameaspider.html Polecam kinomanom przeczytanie tego artykułu o Spiderze ;] To raczej zbiór stereotypowych cliches na ten temat z dobrym aktorstwem Fiennesa
Torne raczej z psychiatrią nie ma nic wspólnego, ewentualnie hobbystycznie ;) Film ogólnie przeciętny ze sztampowym przedstawieniem choroby psychicznej.

torne

A więc... no cóż świetna gra Ralpha ale film od 30 minuty staje się przewidywalny do bule zagadka rozwiązuje się sama w głowie widza bez większego problemu i film staje się nudnawy choć bardzo realistyczny i wręcz okrutny w odbiorze głównego bohatera.
Tak film tylko dla psychologów i psychiatrów...:):);)

ocenił(a) film na 7
woker00

Jak dla mnie film momentami nudził np, 10 % filmu zajmuje głównemu bohaterowi dojście i zapukanie do drzwi- faktycznie zchiza, ale dla oglądającego. Film ukazuje człowieka chorego psychicznie mamy okazję pobyć z nim w jednym pokoju, a nawet zajrzeć co zaprząta jego myśli. Moim zdaniem niewiele jest filmów które tak ukazują "wariatów" . Dla mnie filmowy świr zawsze śmieje się wariacko planując podbicie i władanie nad światem. Tu bohater, ani się nie śmieje, a światem to nie włada nawet swoim.
Gdybym się zgodził, że film jest dla psychologów i psychiatrów musiałbym też zgodzić się, że serial "Świat według Kiepskich" jest dla prostych podpitych polaczków ;)

ocenił(a) film na 5
torne

Hmmmm... Dosyć sztampowe to "studium psychozy". Uwielbiam Cronenberga za jego wcześniejsze dzieła (Videodrom, Nagi Lunch, Mucha) ale ten film to dla mnie głównie ŚWIETNE zdjęcia i całkiem dobra gra Finnes'a (choć niczego więcej przez cały film nie pokazuje niż tylko mruki i pomruki).
Niekomercyjny? Komercyjny jak cholera! Tylko skrzętnie to ukrywa. A to jest to czego nienawidzę. W sumie taki film bez sensu. No ale przynajmniej zdjęcia rewelacja. I klimat też trzyma, choć po pewnym czasie męczy.

torne

Czyżbym wyczytał "lekkie" niedowartościowanie i przerost ambicji???

martinos1985

Specjalizuję sie w psychoterapii....itd. Powtórzę : to FILM !!!! dobry !!!! dla każdego, kto go lubi i rozumie. Tutaj zbędne dygresje jaki film dla kogo. Sami sobie oceńmy........ i zachowajmy sobie emocje dla siebie.....

nathalie.de

Tak ja wiem :D Nie bulwersuj sie juz Pani psorze haha :P

martinos1985

Psor ma sie tu jak kawior do hot dog'a ;-D psssst!

martinos1985

mhy........ ;-)

hi hi.

Ja jednak wolę dodatek do filmu : już na początku filmu pokazane sa plansze Rorschacha.
Toczy się retrospekcyjny kolaż-puzzle..
Film dobry. yhm ??

użytkownik usunięty
nathalie.de

"Specjalizuję sie w psychoterapii"

Psycholodzy, psychoterapeuci, psychiatrzy to banda zwyczajnych szarlatanów. Żerują na ludziach którzy chcą wierzyć. Trzeba być niemoralnym i zepsutym do szpiku kości żeby dorabiać się na ludzkim nieszczęściu.

Taka moja specjalizacja.
A jeśli chodzi o wiekszość, to stety czy niestety ale się z toba zgodzę. Co do większości TAK JEST.
Terapeuta,który nie miał doświadczenia na wsłasnej skórze,nie ma pojęcia o EMPATII w danej sytuacji i problemie.
Na wykładach dr XY mówi : otóż działanie i skutki narkotyków polagają na ...........(...)
Studentka : zażywał pan te narkotyki ?
dr XY : nie !!!! i nie mam zamiaru.
Studentka : no to cóż pan wie o nich ?
Teoria.
Niestety.

użytkownik usunięty
nathalie.de

No i fajnie że się zgadzasz. Idziesz do takiego, a ten traktuję człowieka jak najgorsze ścierwo i robi wszystko żeby wypchnąć "natręta" za drzwi i pozbyć się go raz na zawszę.

Oczywiście,że się z tobą zgadzam bo przedstawiasz FAKTY . Z takimi miałes do czynienie ty,znajomi czy wielu obcych .Taki pseudo-terapeuta jest tylko wygadany i cwany. Tu KASA jest terapia dla nich samych.
Ja tego nie popieram . Nie stoje po stronie psychologów, lecz po własnej .
Teraz coraz więcej takich psycholożków to niedoswiadczone cwaniaki,które maja jedynie dobre gadane. No i wizyta 100 zł-zatem powiedzą to, co pacjent chce usłyszeć. Jak u Wróżki.........prawie. ;-)

nathalie.de

A na czym polega Twoja psychoterapia, jeśli można wiedzieć?

użytkownik usunięty
nathalie.de

Raczej tych których poznałem byli z tych mniej wygadanych. "Aha", "tak, tak", "yhm" i nic więcej. Pamiętam jak jeden podczas "rozmowy" ze mną grał w pasjansa...żenada.

Granie w pasjansa tez może byc formą "testu". ;-)
Mozliwe ,że badał twoje emocje, twoja reakcję.
Psycholog jest właśnie od tego żeby cię wysłuchał,zatem taka jego rola spowiednika.
Ale dobry psychoterapeuta specjalizujący się w danej dziedzinie (zależy od problemu pacjenta),juz powinen wiedzieć od poczatku jak podejść do ciebie, i jak prowadzić dalsze spotkania. Zauwazyłam,ze psych.sa mało kreatywni i nie roznosza pozytywnej energii. a przeciez od tego oni są : zachęcić, wybić coś z głowy, zastapic złe mysli jakims pomysłem na zycie, na problem............ Mozna pisac w nieskończoność.
Ale to nie forum psychologiczne. wszyscy to czytają. no i nosa wtykną...... ;-)

użytkownik usunięty
nathalie.de

Jedzenie podczas rozmowy z pacjentem, bawienie się telefonem, prowadzenie prywatnych rozmów telefonicznych także są formą 'testu'?
Ja już nie wierze w to że terapia może pomóc w czymkolwiek, mnie wyniszczyło to do końca. Psychologia to jest jeden wielki pic na wodę i przekręt na światową skalę.
Nikt nie zna mojej tożsamości (chyba że jestem w błędzie!) więc jest mi to obojętne.

W takim razie nie wiem u kogo byłeś.
Prywatne gabinety mają z reguły wyspecjalizowanych terapeutów (oczywiscie przed wizytą należy zapoznać się z kwalifikacjami terapeuty). jest i wielu takich,którzy dla szpanu sobie zrobili taki kierunek i potem ziewaja ,gdy słuchaja potrzebujących porad i wsparcia. Tak juz jest.
A psychologia to CZŁOWIEK (neurologia,fizjologia,procesy poznawcze,emocje.....).
Picem na wodę może być tylko picuś w tej wodzie. Unikam takich.
Nikt natomiast nie przeniknie twojego umysłu, ale dobry psychoterapeuta z doświadczeniem i rozwiniętą empatią wie co robi i mówi. Z tym nie ma żartów.
Błędem jest oceniać wszystkich za jednego (jeśli mam niemiłe doswiadczenie z koleżanką Francuzką-nie mogę stwierdzić jednoznacznie,że nie znosze Francji).

We wszystkich swoich działaniach psycholog powinien przestrzegać prawa klienta (pacjenta) do :
1.zachowania autonomii, podmiotowości,
2.godności,
3.prywatności, intymności,
4.poufności relacji.

SZACUNEK dla godności odbiorcy usług psychologicznych wyraża się przede wszystkim w uznaniu,ża KAŻDY CZŁOWIEK jest autentyczną WARTOŚCIĄ SAMEGO SIEBIE.

użytkownik usunięty
nathalie.de

Spotkałem czterech takich 'specjalistów' i żaden nawet nie starał się mnie zrozumieć. Więc nie jest tak że spotkałem "złego" terapeutę i się zraziłem do reszty, tylko prawda jest taka że psychologia i psychoterapia to jedno wielkie kłamstwo. Wciskacie ludziom kit i tyle. Do tego nie da się was powstrzymać bo nie brakuję ludzi którzy chcą wierzyć że może być lepiej. To jest tak jak z tymi znachorami którzy mają lek na raka czy inną chorobę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones