Korea została doszczętnie opanowana przez zombie i odizolowana od reszty świata. Pozostały w niej jednak rzeczy, na które wielu ostrzy sobie zęby - na przykład ukryte w opuszczonej ciężarówce torby z dwudziestoma milionami dolarów. Jung-seok dostaje zadanie odzyskania cennego ładunku. Okazuje się jednak, że na objętym ścisłą kwarantanną terenie oprócz nieumarłych mieszka ktoś jeszcze.
Jak w temacie: jako fan części pierwszej, która to tchnęła nową jakość i życie w tematykę zombiaczą, rozczarowałem się kontynuacją.
Fabuła, bardzo płytka i w sumie nic, czego już byśmy nie widzieli.
Postaci, trochę przejaskrawione, chyba miały być wyraziste w założeniu, ale co z tego, skoro profil\historia żadnej...
Scenariusz to pisał ktoś z planu Zombieland 2. Trzeci akt wygląda jak z gry komputerowej i ogólnie całość jest mega rozczarowująca - spadek jakości po znakomitej jedynce. Ten film wygląda jakby robiło Hollywood, gdyż jest mega odtwórczy i mało pomysłowy.
To ma być sequel kapitalnego Zombie Express ? Dałem radę obejrzeć do momentu jak zaczęli uciekać autem który chyba w całości został wyrenderowany przez jakiegoś studenta...albo z założenia miał być jakąś karykaturą jazdy wyścigowej. Szkoda czasu na tą produkcje
4 lata po wybuchu epidemii ex-wojskowy zostaje "zwerbowany" przez chińska mafię do odzyskania transportu 20 mln dolarów "porzuconych" w ciężarówce na półwyspie koreańskim. Wraz z ekipa trzech osób ma na to 3 noce... ale już pierwszej zaliczają FUGAZI.
Nowy element układanki - zombi w nocy posługują się słuchem…...