Jeżeli podobały sie wam paranormal activity i rec 1,2 to ten przypadnie wam do gustu.
Gówno prawda. Podobał mi się Paranormal Activity i Rec, ale to jest jakieś badziewie. Zanim obejrzę film to zawsze przeglądam po fragmentach i już wtedy wiem czy film jest wart oglądania czy nie. Tu po fragmentach widziałem, że to gniot i od razu usunąłem go z dysku.
Ogladasz film po fragmentach i na tej podstawie stwierdzasz czy jest dobry czy tez nie? Wiekszej bzdury nie slyszalem. Film mi sie podobal. Lubie tego typu produkcje, pseudo dokumenty - blair witch project, paranormal activity. Tu rownierz sie nie zawiodlem. Klimat budowany od poczatku, pastor z kryzysem wiary, poludniowo-amerykanska wiocha i juz czuc ze cos wisi w powietrzu. Akcja powoli sie rozkreca a koncowka trzyma w napieciu chociaz myslalem ze bedzie troche lepsza. Ostatnio modne jest nazywanie kazdego filmu mega gniotem, kupa i szmatlawcem, moze przez to niektorzy czuja sie wysmakowanymi koneserami i krytykami kina, ktorych tak ciezko zadowolic, przeciez wchodzi im jeden film na dwadziescia obejrzanych przy dobrym humorze. Mi tam film sie podoba.