...że żaden z klientów siedzących przy barze, ani barman lub kelnerka nie wezwali glin.
Nie jest to możliwe, żeby słysząc zamieszanie żaden z nich nie odwrócił się, żeby zobaczyć co takiego ciekawego się tam dzieje i nie dostrzegł szarpiącej się kobiety.
Z łatwością mogli niepostrzeżenie się wymknąć i poszukać automatu.