Czasem przyjemnie jest obejrzeć taki filmik klasy b ;) Oczywiście pomysł kretyński (jednak dobrze nadający się na komedię), aktorstwo kiepskie, co nie zmienia faktu, że jest to bardzo przyjemny film, w którym to zupełnie nie przeszkadza (a nawet dodaje mu pewnego uroku), i do którego pasuje określenie "takich już się nie robi".
Przyjemna lekka konwencja sprawia, że łykamy historyjkę. Film jest miejscami całkiem zabawny (zwłaszcza ostatnia scena;) i szkoda, że Carpenter nie postanowił jeszcze bardziej pójść w tę stronę.
Polecam, jeśli chcecie odpocząć od tych wszystkich CGI i drętwych, poważnych historii o obcych a'la "Wojna światów" ;)